Polska/ Amerykanie będą modernizować polskie wojsko
Polska została poinformowana przez stronę amerykańską, że otrzyma konkretne propozycje dotyczące modernizacji polskiego wojska. Tym samym zakończył się impas we wzajemnych rozmowach dotyczących tarczy. W piątek (29.02) rozpocznie się pierwsza tura negocjacji.
Polska otrzyma konkretne propozycje dotyczące wsparcia procesu unowocześnienia polskiego wojska, powiedziała sekretarz stanu Condoleezza Rice w rozmowie telefonicznej z ministrem Sikorskim.
Bogdan Klich mówi o rozpoczęciu negocjacji jeszcze w tym tygodniu, w piątek ma rozpocząć się pierwsza runda negocjacji. „Być może do czasu spotkania premiera Tuska z prezydentem Bushem 10 marca uda się zarysować ramy porozumienia”- mówią polskie źródła dyplomatyczne. "To na pewno nie będzie propozycja, która całkowicie spełni nasze postulaty. Ale taka jest natura negocjacji: najpierw wyśrubowuje się żądania po to, aby potem móc choć w części je zrealizować"- twierdzą źródła zbliżone do polskich negocjatorów. Amerykanie obawiają się, że dostawy broni warte kilkanaście miliardów dolarów rozłożone na lata znacznie obciążą finansowo budżet amerykański oraz mogą sprowokować Rosję do nowego wyścigu zbrojeń.
Bogdan Klich podkreśla, że w negocjacjach z Amerykanami kontynuowana jest stanowisko promowane przez poprzedni rząd, z czego zadowolony jest prezydent Kaczyński. Tusk wyraźnie zaznaczył, że „albo Amerykanie uwzględnią nasze warunki i postulaty, albo nie będzie tarczy”. Polskie warunki składają się na rakiety przeciwlotnicze Patriot i pomoc w modernizacji polskiego wojska i opiewają na kwotę ok. 20 mld dolarów. Tusk patrzy także sceptycznie na instalację elementów amerykańskiej tarczy antyrakietowej z powodu zbliżających się wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych i związanych z tym zmian koncepcyjnych między innymi co do instalacji tarczy w Europie. Premier wolałby poczekać na rozwój wypadków po wyborach w Ameryce.
Pozycję negocjacyjną rządu chwali również Andrzej Celiński (LiD) „Premier w sprawie tarczy wypowiada się rozsądnie bo jest wstrzemięźliwy. W tak ważnych kwestiach nie ma konieczności pośpiechu”- mówi i dodaje, że negocjacje z Amerykanami nie należą do łatwych, ponieważ strona amerykańska ceni sobie tych, którzy sami siebie cenią. Z kolei Paweł Poncyliusz (PiS) krytykuje Tuska za zbyt ostre wypowiedzi i przecenianie swojej roli. „Polsce ten system jest naprawdę potrzebny. Nie wiem, czy pośpiech jest wskazany, czy nie, ale myślę, że Tusk ma złe wyobrażenie. Boję się, że Amerykanie nie będą chcieli słuchać tego, co ma im do zaproponowania rząd”- twierdzi Poncyliusz.
Czesi poinformowali tymczasem w poniedziałek (25.02), że finalizują negocjacje z USA. „Nie widzę żadnych poważnych problemów, które mogłyby nas powstrzymać przed finalizacją umów”- mówi premier czeskiego rządu Mirek Topolanek. Zaznaczył jednak, ze ostateczną zgodę na budowę bazy wyrazi po zrealizowaniu przez stronę amerykańską warunków postawionych przez Polskę. Czesi chcą podpisać umowę najpóźniej na szczycie NATO w Bukareszcie, podczas którego dostaną oficjalną zgodę od Sojuszu na umieszczenie tarczy w Europie.
Minister Sikorski uspokaja opinię publiczną zelektryzowaną wiadomością o finalizacji umowy amerykańsko- czeskiej. „Stanowisko Czech wobec tarczy antyrakietowej to nic nowego” i dodaje, że „u nas były wybory i trochę czasu zajęło nam poznawanie szczegółów dotychczasowych negocjacji.” Sikorski zaznacza, że Czesi negocjowali tylko instalację tarczy, a Polska również modernizację polskiej armii.
Na podstawie: Gazeta Wyborcza, Dziennik, Rzeczpospolita, tvn24.pl
Stefan Bratkowski nie żyje.
Prezydenci chcą zacieśnić współpracę polsko-słowacką
