Polska/ Do tarczy antyrakietowej jeszcze daleka droga
"Polska powinna mieć jasność, czy w razie instalacji tarczy na terytorium naszego kraju nasze bezpieczeństwo wzrośnie, na ile wzrośnie i dlaczego wzrośnie"- powiedział wiceminister obrony narodowej Stanisław Koziej na konferencji w Warszawie, dotyczącej przyszłości stosunków transatlantyckich. I wyraźnie podkreślił, że właśnie ten argument może przesądzić o ewentualnym odrzuceniu amerykańskiej oferty.
"Myślę, że nie jesteśmy zdani w sposób bezwzględny na przyjęcie tej oferty, jeśli ocenimy, że jest ona dla nas niekorzystna. Nie musimy mieć tego obiektu na swoim terytorium, jeśli nie służyłby on wyraźnie wzmocnieniu naszego bezpieczeństwa"- mówił Koziej. Decyzja ta, według wiceministra, powinna być dogłębnie przemyślana i podjęta ostrożnie, o czym powinny pamiętać także wszystkie władze państwowe. Niesie ona bowiem teoretycznie i pozytywne, jak i negatywne skutki. "Z pewnością pozytywnym aspektem podjęcia decyzji jest to, że nasze terytorium byłoby mocno zintegrowane z obszarem operacyjnym największego mocarstwa światowego (...). Jednocześnie budowa takiej instalacji mogłaby oznaczać dla nas ryzyko wciągnięcia- niekoniecznie z uwzględnieniem naszych interesów narodowych- w różne kłopoty lub problemy strategiczne, które mają USA"- argumentował Koziej.
Obecnie strona polska czeka na skonkretyzowaną ofertę USA oraz ustala kryteria, według których powinna ocenić ofertę amerykańską. Polska nie zapomina także o dywersyfikacji w zapewnieniu bezpieczeństwa dla kraju. Wiceminister uważa, że zbytnie uzależnienie się od jednego podmiotu niesie za sobą pewne niedogodności.
W kwestii budowy tarczy antyrakietowej wypowiedział się także wiceminister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski. Określił, że wypowiedź Kozieja nie oznacza zmiany stanowiska Polski w sprawie tarczy. "To konsekwentne stanowisko, które prezentujemy. Dopóki nie ma konkretnej oferty ze strony amerykańskiej, jest to etap stawiania pytań. Musimy uzyskać konkretną ofertę od Stanów Zjednoczonych. Jak na razie z Amerykanami odbyliśmy kilka technicznych rozmów."- wyjaśniał Waszczykowski.
Wiceminister SZ przyznał jednocześnie, że Polska bierze również pod uwagę odmowę budowy tarczy na terytorium naszego kraju. "Może się okazać, że z jakichś powodów- bądź finansowych, bądź innych- warunki będą dla nas tak niekorzystne, że będzie to nie do przyjęcia."- podkreślił Waszczykowski.
Na podst. gazeta.pl