Polska/ Kaczyński rozmawiał z Bushem w Izraelu
Podczas wizyty w Izraelu prezydent Lech Kaczyński spotkał się Georgem W. Bushem. Rozmawiano o instalacji tarczy antyrakietowej w Polsce oraz o sytuacji w Gruzji i planowanym objęciu jej Planem Działań na Rzecz Członkostwa (MAP).
Spotkanie nie było planowane, trwało 20 minut i, jak określił polski prezydent, było „treściwe.” Uczestniczyli w nim również sekretarz stanu Condoleezza Rice i prezydent Gruzji Michaił Saakaszvili.
W kwestii tarczy prezydenci rozmawiali o pakiecie propozycji dotyczących modernizacji polskiej armii, który miał zostać przedstawiony stronie polskiej do momentu zakończenia kadencji Bushak, czyli do końca 2008 r. Jak wiadomo ostatnie negocjacje polsko- amerykańskie zakończyły się fiaskiem, a amerykańska delegacja stwierdziła , że „polskie stanowisko jest zupełnie nierealistyczne.” Amerykanie sumę 47 mln dol. na modernizację polskiej armii uznają za ostateczna i nie myślą o przekazywaniu za darmo bądź przy jakimkolwiek współfinansowaniu rakiet Patriot dla obrony przeciwlotniczej Polski. Polska, po zgodzie Sojuszu na budowę tarczy w Europie oraz po rozmowach Busha z Putinem, w których ten ostatni złagodził stanowisko i dał na tarczę ciche przyzwolenie, przestaje być jedynym sojusznikiem.
W sprawie Gruzji polski prezydent stanowczo zaznaczył, że NATO udziela zbyt małego poparcia w jej trudnej sytuacji. „Mamy do czynienia z problemem wiarygodności najpotężniejszego sojuszu wojskowego na świecie. Nie może być tak, że obiecuje się Gruzji, iż zostanie członkiem NATO, a zaledwie kilkanaście dni później, gdy Gruzja ma poważne kłopoty, nic się nie robi” mówił. Prezydent zaznaczył, że nie chce atakować Sojuszu, ale powinien on jasno odpowiedzieć na „akt agresji” wobec Gruzji. „Nikt przecież nie odmawia Rosji poważnej roli w skali świata. Ale musi ona zrozumieć, że czasy imperialne się skończyły. To leży w jej własnym interesie, w interesie rosyjskiego narodu” dodał.
Na podstawie: gazeta.pl, rp.pl