Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Europa Polska Polska/ Klich: "Polska Rosji się nie boi"

Polska/ Klich: "Polska Rosji się nie boi"


20 styczeń 2008
A A A

Wiceminister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Kislak oraz Szef Sztabu Generalnego Jurij Bałujewski oświadczyli, że w obronie swojego kraju są skłonni użyć sił jądrowych. „Rząd Polski nie boi się Rosji i chce z nią prowadzić otwarty dialog” skomentował szef MON Bogdan Klich.

Rosja po raz kolejny pokazała swoje niezadowolenie z projektu instalacji amerykańskiej tarczy antyrakietowej w Polsce i Czechach, gdyż uważa, że zagraża ona jej bezpieczeństwu.

Wiceminister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Kislak podczas konferencji naukowej w Akademii Nauk Wojskowych w Moskwie oznajmił, że argumenty Amerykanów w sprawie umieszczenia elementów traczy antyrakietowej są dla Rosjan nie do przyjęcia. Minister zaznaczył, że po raz pierwszy od zakończenia zimnej wojny Rosja będzie miała na swojej granicy komponent sił strategicznych USA. Biorąc pod uwagę wyjście Stanów Zjednoczonych z traktatu ABM oraz nieratyfikowanie SALT II stabilność i przewidywalność w sferze strategicznej będzie zagrożona- twierdzi Kislak.

Szef Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Jurij Bałujewski podczas tej samej konferencji ostrzegł, że jego kraj może użyć sił jądrowych w obronie własnego kraju. „Nie zamierzamy na nikogo napadać, jednak uważamy za niezbędne, aby nasi partnerzy rozumieli - i nie mieli co do tego żadnych wątpliwości - że w obronie suwerenności i integralności terytorialnej Rosji oraz jej sojuszników użyte zostaną siły zbrojne, również prewencyjnie, w tym z wykorzystaniem broni nuklearnej” - oświadczył Bałujewski. Dodał, że siła militarna może i powinna być używana jako próba demonstrowania innym krajom stanowczości kierownictwa państwa w obronie jego interesów. Generał przyjmuje do wiadomości użycie w ostateczności takiej siły w sposób zmasowany. Zaznaczył, że dla „wojskowych podstawowym zadaniem jest neutralizacja zagrożeń militarnych dla Rosji i jej sąsiadów”. Ewidentnym zagrożeniem jest tarcza antyrakietowa, rozumiana przez rosyjskie dowództwo jako „dążenie szeregu krajów do hegemonii na szczeblu regionalnym i globalnym”, a tym samy utraty przez Rosję mocarstwowości.

Minister obrony narodowej Polski Bogdan Klich skomentował wypowiedź Bałujewskiego mówiąc, że „rząd Polski nie boi się Rosji i chce z nią prowadzić otwarty dialog”. Dodał, że wypowiedź generała Bałujewski ma czysto przedwyborczy charakter. „Mamy nadzieję, że ta wojenna retoryka w pewnym momencie opadnie, jak opadnie kurz kampanii wyborczej w Rosji. Wtedy będzie wiadomo, co było retoryką, a co faktycznym zagrożeniem.” Minister Klich stwierdza jednak, że Rosja dysponuje takimi środkami, które zwiększałyby polskie zagrożenie w przypadku posiadania przez nią tarczy. Dlatego potrzebne są systemy obronne, o które z Amerykanami Polacy negocjują. Bogdan Klich odparł także zarzuty opozycji, przypominając, że „brak dialogu z Rosją tak naprawdę był najlepszym potwierdzeniem, że poprzednia ekipa polityczna bała się Rosji”, a nie odwrotnie.

Na podstawie: mon.gov.pl, gazeta.pl, tnv24.pl