Polska/ Polska delegacja do Lwowa źródłem nieporozumień
- Małgorzata Jastrzębska
Doszło do nieporozumienia między prezydentem Kaczyńskim a premierem Tuskiem, które dotyczyło udziału polskiej delegacji w odbywającej się we Lwowie we wtorek (22.04) konferencji poświęconej pracom nad organizacją mistrzostw Euro 2012. Z całą pewnością stronę polską reprezentować będą prezydenci miast, w których odbędą się mecze. Nie jest pewna obecność ministra sportu Mirosława Drzewieckiego oraz wojewody podkarpackiego Mirosława Karapyty.
Zamieszanie wokół uczestnictwa ministra sportu i wojewody podkarpackiego rozpoczęło się w ubiegłym tygodniu. Podczas wizyty prezydenta Ukrainy Wiktora Juszczenki (14.04) w Polsce poruszano kwestię zbliżającego się spotkania. W rozmowie z Juszczenką uczestniczył również minister Drzewiecki. Jak podaje biuro prasowe Kancelarii Prezydenta, prezydent Kaczyński zwrócił się do niego z prośbą o wzięcie udziału w konferencji.
Kancelaria Premiera bardzo energicznie zareagowała na tę sytuację. Rafał Grupiński, minister w Kancelarii Premiera twierdzi, iż wystosowana prośba prezydenta Kaczyńskiego „jest niedopuszczalna” oraz uważa, że prezydent nie może ustawiać pracy rządu. Kancelaria Premiera obarcza winą za niedostateczne przekazanie informacji o lwowskiej konferencji Kancelarię Prezydenta. Ta jednak nie komentuje zaistniałej sytuacji. Współpracownicy premiera Tuska przyznają jednak, iż minister Drzewiecki powinien wcześniej poinformować premiera o propozycji prezydenta.
Kolejną odsłonę w konflikcie dotyczącym spotkania we Lwowie stanowi zakaz wyjazdu na konferencję wojewody podkarpackiego. Stosowna decyzja została wystosowana przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. Powodem takiej decyzji ma być fakt, iż Kancelaria Prezydenta nie poinformowała rządu i MSWiA o planowanym spotkaniu.
Wojewoda chciał rozmawiać ze stroną ukraińską o sposobie przekraczania granicy przez kibiców jadących na mecze z Polski na Ukrainę, która jest poza strefą Schengen. W środę (16.04) otrzymał on zaproszenie na konferencję od gubernatora Lwowa, a następnego dnia od prezydenta Juszczenki. Przy zaproszeniach pominięto jednak poinformowanie o tym fakcie premiera i polskiego MSZ. Wyjaśnieniem tej sprawy ma zająć się minister Sikorski.
Podczas gdy wojewoda na pewno nie pojawi się na lwowskiej konferencji, minister sportu oczekuje na decyzję premiera w tej sprawie. Drzewiecki zapowiada jednocześnie, że jeśli nie pojedzie on to na pewno wyśle delegację resortu oraz przedstawicieli spółki PL2012.
Na podstawie: www.gazetawyborcza.pl, www.dziennik.pl