Polska/ Sikorski: Na tarczę jeszcze się nie zgodziliśmy
W wywiadzie udzielonym „Gazecie Wyborczej”, minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski powiedział, że decyzja w sprawie tarczy antyrakietowej nie została jeszcze podjęta.
Decyzji jeszcze nie podjęliśmy. To nie jest polski projekt, tylko amerykański. Nie czujemy się zagrożeni ze strony Iranu. Gdy jednak ważny sojusznik, w ważnej sprawie zwraca się do nas z prośbą, to traktujemy ją bardzo poważnie – stwierdza Sikorski.
Na pytanie o stanowisko Rosji w sprawie tarczy na polskim terytorium Sikorski odpowiada: Podejmując dialog polsko-rosyjski chcemy być elementem rozwiązania problemu. Pogorszenie relacji polsko-rosyjskich z powodu tarczy byłoby dla nas sporym kosztem w sytuacji, kiedy próbujemy im przywrócić normalność. Nie może być tak, że zostaniemy z tymi kosztami sami.
Według Sikorskiego kwestia zakończenia sprawy tarczy antyrakietowej w 2008 roku zależy nie tylko od strony polskiej: To zależy nie tylko od Polski, ale też i od USA - czy przedstawią nam taką ofertę, którą rząd będzie w stanie przekonywająco przedstawić w Sejmie. Tej sprawy nie da się zrealizować bez umowy, która w Polsce będzie podlegać ratyfikacji w parlamencie.
Zapytany o plany na 2008 rok odpowiada: Zabiegamy o wzmocnienie pozycji Polski w Unii, szczególnie o solidarność w sprawach, na których szczególnie nam zależy; relacje ze wschodnimi sąsiadami, sprawy bezpieczeństwa międzynarodowego i relacji transatlantyckich, polska diaspora oraz promocja Polski, w tym gospodarcza.
W sprawie deklaracji rządu niemieckiego dot. bezpodstawnych roszczeń tzw. wypędzonych, Sikorski powiedział, że rozmawiał o tym z szefem niemieckiego MSZ Frankiem Walterem-Steinmeierem. Podkreślił, że wzmocnienie wcześniejszych deklaracji szefów rządów i prezydentów obu państw na ten temat, przyczyniłoby się do odbudowy zaufania we wzajemnych stosunkach.
Na podstawie: gazeta.pl