Polska/ Sikorski odwołuje dyplomatów
W MSZ szykują się kolejne zmiany na placówkach dyplomatycznych. Minister Sikorski zamierza zlikwidować 11 placówek i odwołać pracujących tam dyplomatów, ambasadorów i konsulów. Do tej pory minister nie skonsultował tej kwestii z prezydentem Kaczyńskim.
Brak konsultacji może okazać się powodem kolejnego konfliktu ministra i prezydenta o nominacje ambasadorskie. Prezydent bowiem według konstytucji nominuje ambasadorów i podpisuje ich odwołania.
Placówki, które mają zostać zamknięte według MSZ są najmniej potrzebne. Chodzi o placówki w Jemenie, Kambodży, Laosie, Urugwaju, Zimbabwe, Tanzanii, Senegalu, Panamie, Mongolii, Kostaryce i Demokratycznej Republice Konga.
Ponadto likwidowanie placówek w wielu z wymienionych krajów może zostać odebrane jako obniżenie rangi stosunków dyplomatycznych z państwem przyjmującym. Na uwagę zasługuje również los Polonii w poszczególnych krajach. „Niezależnie, z jakich powodów likwiduje się placówki, nie można zapominać o licznej Polonii”- mówi współpracownik MSZ.
Konflikt na linii Sikorski- Kaczyński potęguje sprawa ambasadora Zdzisława Ryna. Został on mianowicie w trybie natychmiastowym odwołany ze swojej placówki w Buenos Aires. Ambasador ma stawić się w MSZ w ciągu 2 tygodni i usłyszeć decyzję o swoim zwolnieniu. W przypadku niesubordynacji ma zostać odwołany dyscyplinarnie. Zdzisław Ryn został ambasadorem za rządów Jarosława Kaczyńskiego, rekomendowanym przez ojca Tadeusza Rydzyka i Jana Kobylańskiego (biznesmena z Urugwaju, sponsora Radia Maryja). „To precedens i sytuacja paradoksalna”- mówi źródło w MSZ.
Ambasador Ryn zaskoczył jednak wszystkich sam rezygnując ze stanowiska. Sikorski z kolei stwierdził, że podjął "decyzję żeby mu tę rezygnację umożliwić." Minister dementuje jakoby nie informował prezydenta o planowanym odwołaniu Ryna. Według jego słów wniosek w sprawie odwołania ambasadora był składany u prezydenta trzykrotnie, ale nie uzyskał on odpowiedzi.
Należy zaznaczyć, że minister Sikorski od momentu objęcia stanowiska ministra spraw zagranicznych nie wysłał z własnej rekomendacji żadnego ambasadora. A szykują się duże zmiany w wielu ważnych stolicach jak Wiedeń, Bratysława czy Berno. Obecny konflikt z prezydentem może sparaliżować polską politykę zagraniczną.
Na podstawie: Gazeta Wyborcza, Rzeczpospolita