Polska/ Solana szuka poparcia dla swej kandydatury
Wczorajsza wizyta Javiera Solany oficjalnie miała dotyczyć unijnej polityki zagranicznej, ratyfikacji traktatu lizbońskiego i sytuacji w Kosowie. Nieoficjalnie miała przekonać Polaków do jego kandydatury na stanowisko szefa unijnej dyplomacji.
W środę (20.02) wysoki przedstawiciel UE ds. polityki zagranicznej i bezpieczeństwa zawitał do Polski. Oficjalnie przyjechał, aby rozmawiać z prezydentem, premierem i ministrem spraw zagranicznych o unijnej polityce zagranicznej, ratyfikacji traktatu lizbońskiego oraz oczywiście o napiętej sytuacji w Kosowie.
Wizyta przedstawiciela była jednak dość nieoczekiwana, a konkretny cel wizyty nieokreślony. Jak dowiedziała się „Gazeta Wyborcza” głównym celem wizyty Solany w Polsce była próba wysondowania czy Polska poprze jego kandydaturę na szefa unijnej dyplomacji. Jak wiadomo dotychczasowy urząd Solany zwiększy swoje kompetencje po wejściu w życie Traktatu Reformującego w 2009 r.
Wydaje się, że wysoki przedstawiciel zaczął swojego rodzaju kampanię. Liczy na sympatię Polaków i słusznie. Polacy doskonale rozpoznają Solanę wśród zagranicznych polityków. Ponadto kojarzą go z Europą między innymi dlatego, że był sekretarzem generalnym NATO gdy Polska wchodziła do Sojuszu. Solana zdaje sobie również sprawę, że Polska jako jeden z największych krajów Unii, a także najbardziej widoczny pośród nowych członków, będzie miała kluczowe znaczenie podczas wyboru szefa unijnej dyplomacji.
Podczas kolacji w pałacyku MSZ na Foksal minister Sikorski nie poparł jednak Solany. Polsce poglądowo bardziej odpowiada szef dyplomacji i były premier Szwecji Carl Blidt. Podobieństwo poglądów na rozszerzenie Unii, europejskich aspiracji Ukrainy czy chociażby położenie geopolityczne obu krajów sprawia, że ta kandydatura wydaje się bardziej odpowiadać interesom Polski.
Oprócz Solany i Blidta o funkcję szefa unijnej dyplomacji będą się starali: były komisarz UE Francuz Michel Barnier, były szef dyplomacji Grecji Jeorios Papandreu oraz być może obecny szef dyplomacji Francji, Bernard Kouchner (jego kandydaturę chce wysunąć prezydent Sarkozy).
Javier Solana Madariaga był sekretarzem generalnym NATO, od ośmiu lat jest sekretarzem generalnym Rady UE oraz wysokim przedstawicielem ds. polityki zagranicznej i bezpieczeństwa. Jego sukcesem jest zapobieżenie wojnie domowej w Macedonii w 2001 roku. Mimo doświadczenia i kontaktów w dyplomacji w Brukseli mówi się, że jego czas już minął i potrzeba kogoś nowego.
Na podstawie: Gazeta Wyborcza