Polsko-rosyjskie manewry lotnicze
Polskie i rosyjskie samoloty wojskowe wzięły udział we wspólnych ćwiczeniach. Miały one na celu sprawdzenie procedur na wypadek porwania samolotu pasażerskiego przez terrorystów.
Scenariusz ćwiczeń "Vigilant Skies 2011" zakładał, iż samolot pasażerski (w tej roli wystąpiła transportowa CASA) tuż po starcie z Krakowa został porwany przez terrorystów, którzy skierowali samolot w stronę Sankt-Petersburga. Do granicy z Obwodem Kaliningradzkim "porwany" samolot był eskortowany przez polskie F-16, następnie nadzór nad uprowadzoną maszyną przejęły rosyjskie myśliwce Su-27.
Nad Obwodem Kaliningradzkim załodze udało się odzyskać kontrolę nad maszyną, jednak uszkodzone przyrządy uniemożliwiały nawigację. Dlatego samolot był dalej eskortowany przez myśliwce rosyjskie do granicy z Polską, a następnie przez polskie F-16 aż do momentu lądowania w Malborku.
Ćwiczenia potrwają do 10 czerwca. Kolejny epizod o podobnym scenariuszu będzie miał miejsce nad Morzem Czarnym, gdzie wspólne działania będą prowadzić samoloty rosyjskie i tureckie. Organizacja manewrów jest inicjatywą Rady Rosja-NATO.
Scenariusz zakładający porwanie samolotu przez terrorystów powstał na podstawie doświadczeń m.in. z 11 września 2001 roku. Ćwiczenia "Vigilant Skies 2011" są elemntem inicjatywy CAI (Cooperative Airspace Initiative). Zakłada ona wspólne procedury i działania na wypadek pojawienia sie zagrożenia atakiem terrorystycznym z użyciem samolotu pasażerskiego, a także sprawniejszą wymianę informacji i szybszą reakcję.
Na podstawie: mon.gov.pl, sp.mil.pl