Rzeczpospolita/ Tragiczna pomyłka Polaków
- PP
Dopiero sześć dni po zabiciu kilku cywilów przez siły NATO ujawniono, że za ich śmierć odpowiadają polscy żołnierze.
Do incydentu doszło 16 sierpnia ok. 8.15 czasu polskiego na północ od bazy w Wazi Khwa. Talibowie uszkodzili miną transporter Rosomak, którym jechał polski patrol, apotem otworzyli ogień do żołnierzy.
Przebieg zdarzenia opisuje komunikat dowództwa sił stabilizacyjnych w Afganistanie (ISAF), który został zamieszczony na stronach internetowych. Wynika z niego, że wojsko odpowiedziało ogniem i raniło dwóch ekstremistów, którzy zostali schwytani i przetransportowani do szpitala. Czytaj dalej w rzeczpospolita.pl.