Sprawa Katynia oddalona
Moskiewski Okręgowy Sąd Wojskowy oddalił we wtorek (14.10) zażalenie, jakie wniosły rodziny 10 polskich oficerów zamordowanych w Katyniu w 1940 r. Reprezentanci rodzin zapowiadają odwołania.
Tajne postępowanie, jakie toczyło się od 25 sierpnia, zakończyło się odrzuceniem skargi Polaków. W uzasadnieniu odmowy sędzia stwierdził, że zażalenie jest bezpodstawn, ponieważ ciała 10 oficerów nigdy nie zidentyfikowano. Przychylił się też do stwierdzenia Głównej Prokuratury Wojskowej (GPW), iż upublicznienie postanowienia GPW w tej sprawie mogłoby zagrozić interesom bezpieczeństwa narodowego Rosji, gdyż zawiera on informacje stanowiące tajemnicę państwową. Prawnicy występujący w imieniu rodzin ofiar mordu katyńskiego zapowiadają kolejne odwołanie, tym razem do Kolegium Wojskowego Sądu Najwyższego.
Przedmiotem odwołania była decyzja Głównej Prokuratury Wojskowej Rosji z 21 września 2004 roku o umorzeniu śledztwa w sprawie zbrodni katyńskiej. Anna Stwicka i Roman Karpiński, występujący w imieniu rodzin pomordowanych, walczyli też o formalne uznanie swoich klientów za poszkodowanych. Nadanie tego statusu rodzinom ofiar otworzyłoby bowiem drogę do walki o pośmiertną rehabilitację zabitych podczas II wojny światowej bliskich. Krewni zamordowanych uzyskaliby też możliwość składania wniosków dowodowych w sytuacji, kiedy doszłoby do wznowienia śledztwa w sprawie Katynia.
Nie jest to pierwsza próba odwołania się od decyzji GPW, jaką podjęły rodziny ofiar. Moskiewski Sąd Rejonowy już 5 czerwca zgodził się z Prokuraturą, że sprawa polskich oficerów zamordowanych w lesie katyńskim powinna zostać rozpatrzona przez sąd wojskowy, gdyż śledztwo dotyczyło wojskowych, a część akt została utajniona. Sąd okręgowy 7 lipca podtrzymał tę decyzję - wtedy też skarżący zdecydowali się dochodzić swoich roszczeń przed instancją wojskową.
Na podstawie: tvn24.pl, osw.waw.pl