Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Europa Polska Szef BBN: w Polsce nie zanotowano wzrostu zagrożenia atakami terrorystycznymi

Szef BBN: w Polsce nie zanotowano wzrostu zagrożenia atakami terrorystycznymi


23 lipiec 2011
A A A

Biuro Bezpieczeństwa Narodowego nie ma informacji o wzroście zagrożenia w Polsce po zamachach w Norwegii. Szef BBN podkreśla, ze żadna z naszych służb nie zanotowała obniżenia bezpieczeństwa w kraju.

Stanisław Koziej zapewnił, że nie mamy żadnych informacji o możliwości podobnego zagrożenia w Polsce. Dodał, że Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, która na bieżąco monitoruje sytuację, nie ma informacji o żadnym zagrożeniu.


Krzysztof Liedel ekspert do spraw terroryzmu z BBN podkreśla, że zorganizowanie zamachów przez jedną osobę byłoby bardzo trudne. Dodał jednak, że możliwe jest, że zamachowiec był powiązany z groźną grupą. Według niego szaleniec mógł być wykorzystany do ataku przez przestępczą grupę lub też jako członek organizacji zaczął działać na własną rękę. Liedel zaznaczył, że takie przypadki są znane w historii światowego terroryzmu.


Generał Stanisław Koziej podkreśla, że w Polsce również miały miejsce groźne przypadki ataków niebezpiecznych jednostek, jak napastnik z łódzkiego biura PiS czy krakowski bomber." Takie zalążki tego typu zjawisk u nas też sa widoczne" - powiedział szef BBN.


Koziej dodał, że w wielu państwach demokratycznych dochodzi do podobnych wydarzeń. Jako przykład podał ataki z użyciem broni w amerykańskich szkołach.