Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Europa Polska Tarcza - nowe otwarcie?

Tarcza - nowe otwarcie?


21 styczeń 2008
A A A

10.03.2008

Wobec widocznego impasu w polsko-amerykańskich rozmowach na temat tarczy antyrakietowej, Waszyngton zdecydował się przekazać prowadzenie negocjacji Departamentowi Stanu (zamiast jak dotychczas Pentagonowi). Amerykanie godzą się na razie na pomoc w modernizacji polskiej armii. Warszawa zachowuje wstrzemięźliwość i daje do zrozumienia, że nie wyrazi spektakularnej zgody na tarczę podczas wizyty premiera Tuska w Waszyngtonie.

O tym, że w ramach tworzenia systemu NMD mogą  zostać umieszczone w Polsce i Czechach amerykańskie bazy wojskowe, mówiono już kilku lat. Przez pewien czas strony sondowały się wzajemnie. Oficjalną propozycję rozmieszenia w Polsce elementów tarczy antyrakietowej, Waszyngton złożył Polsce dopiero 19 stycznia 2007 r., a wkrótce później dyplomaci rozpoczęli konkretne negocjacje na ten temat.

Rząd PiS od początku podchodził entuzjastycznie do pomysłu umieszczenia w Polsce amerykańskich baz wojskowych. Prezydent Lech Kaczyński podczas rozmów w Białym Domu uznał wręcz budowę tarczy za „przesądzoną”, a podobne stanowisko zaprezentował premier Jarosław Kaczyński podczas rozmów ze swym czeskim odpowiednikiem. Nie wszyscy w Polsce byli jednak w pełni przekonani do tego pomysłu. Również część sąsiednich krajów pozostawała sceptyczna.

Pewna zmiana nastąpiła po październikowych wyborach parlamentarnych w Polsce, gdy rząd Donalda Tuska zaprezentował niejaką rezerwę wobec pomysłu umieszczenia w Polsce elementów NMD. Rząd PO-PSL oczekuje przede wszystkim od Waszyngtonu obietnicy większych gwarancji bezpieczeństwa i ustępstw finansowych. W tym duchu wypowiedzieli się m.in. szef dyplomacji Radosław Sikorski i minister obrony narodowej Bogdan Klich. Stanowisko to Klich potwierdził później, już w bezpośrednich rozmowach z Amerykanami. Reakcja gospodarzy nie była zbyt przychylna.

Tarcza była też przedmiotem rozmów podczas lutowej wizyty Radosława Sikorskiego w USA. Zakończyły się one obietnicą wsparcia polityki bezpieczeństwa w Polsce.

Wobec widocznego impasu w polsko-amerykańskich rozmowach na temat tarczy antyrakietowej, Waszyngton zdecydował się przekazać prowadzenie negocjacji Departamentowi Stanu (zamiast jak dotychczas Pentagonowi). Amerykanie godzą się na razie na pomoc w modernizacji polskiej armii. Warszawa zachowuje wstrzemięźliwość i daje do zrozumienia, że nie wyrazi spektakularnej zgody na tarczę podczas wizyty premiera Tuska w Waszyngtonie.

Jednocześnie rząd Tuska rozpoczął konsultacje z sąsiadami, za których brak poprzedni rząd był mocno krytykowany. Kurtuazyjne rozmowy z Rosjanami w Warszawie oraz wizyta premiera na Słowacji nie rozwiały jednak ich sceptycyzmu. Szef sztabu generalnego rosyjskiej armii generał Jurij Bałujewski ostrzegł wręcz, że jego kraj może prewencyjnie użyć sił jądrowych w obronie swej suwerenności i integralności terytorialnej (w domyśle, zagrożonych przez umieszczenie amerykańskich baz wojskowych w bezpośredniej bliskości granic).

W Polsce opozycja krytykuje działania rządu i ostrzega, że z powodu opóźniania negocjacji wyprzedzą nas Czesi, chociaż nasi południowi sąsiedzi też usztywnili swe stanowisko w sprawie tarczy.

Tarcza ekscytuje – globalnie i lokalnie

Projekt amerykańskiego narodowego systemu obrony rakietowej (NMD), znanego powszechnie pod nazwą tarczy antyrakietowej od samego początku budził wiele kontrowersji w Polsce i na świecie. O ile jednak świat emocjonował się raczej kwestią wpływu tarczy na międzynarodowe bezpieczeństwo i globalny układ sił, o tyle Polacy zastanawiali się nad ewentualnymi korzyściami i zagrożeniami związanymi z instalacją jej elementów na swoim terytorium.

Z polskiego punktu widzenia kluczową sprawą pozostawał sprzeciw Rosji wobec idei tarczy antyrakietowej, a już szczególnie instalowania jej elementów w bezpośrednim sąsiedztwie swych granic. Moskwa gotowa była jednak zaakceptować tarczę za cenę pewnych ustępstw ze strony USA – np. rezygnacji z instalacji jej elementów na obszarze byłego Bloku Wschodniego, w zamian za ich umieszczenie w Azerbejdżanie.