Waldemar Tomaszewski ostro krytykowany na Litwie
Lider Akcji Wyborczej Polaków na Litwie, europoseł Waldemar Tomaszewski został skrytykowany za poparcie inicjatywy polskich eurodeputowanych.
Sprawa dotyczy listu, który grupa polskich eurodeputowanych skierowała do przewodniczącego PE Jerzego Buzka. List zawiera prośbę o zwrócenie uwagi na kwestię ochrony praw polskiej mniejszości narodowej na Litwie.
Autorzy zwracają uwagę na sprzeczność jakichkolwiek przejawów dyskryminacji z prawem wspólnotowym. "Prosimy o reakcję i obronę praw mniejszości polskiej na Litwie, której prawa po ponad pięciu latach członkostwa tego kraju w Unii Europejskiej nie są przestrzegane." - czytamy w liście pod którym podpisali się polscy europosłowie, m.in. Jarosław Kalinowski, Janusz Wojciechowski, Adam Bielan i Ryszard Czarnecki.
Sam Waldemar Tomaszewski nie podpisał listu, jednak zaznaczył iż popiera jego założenia. Takie stanowisko eurodeputowanego spotkało się z ostrą krytyką ze strony przewodniczącego komitetu ds. polityki zagranicznej litewskiego Sejmu Audroniusa Ażubalisa. Na łamach gazet „Vilniaus Diena” i „Kauno Diena” litewski polityk stwierdził, iż stanowisko Waldemara Tomaszewskiego przyczynia się do wzrostu napięć na tle narodowościowym i kompromitacji Litwy na forum międzynarodowym.
W odpowiedzi na krytykę ze strony przewodniczącego komitetu, europoseł Tomaszewski powiedział w wywiadzie dla "Rzeczyspopolitej": "w Europie obowiązują określone standardy dotyczące mniejszości i zabieganie o przestrzeganie tych standardów jest sprawą naturalną".
Na podstawie: rp.pl, wp.pl,