Wałęsa widzi Ukrainę w UE
Były prezydent Lech Wałęsa przemawiając podczas kijowskiego forum Ukraina-Europa skrytykował "starą" Unię za lekceważenie roli, jaką na kontynencie odgrywa Ukraina.
"Przyjęcie Ukrainy do Europy nie jest żadną łaską. Hamując rozszerzenie o Ukrainę, Zachód zachowuje się nacjonalistycznie" - grzmiał Wałęsa. Jego zdaniem państwa Europy Zachodniej nie doceniają roli, jaką Ukraina odgwya w zakresie stabilizacji i bezpieczeństwa kontynentu. Taka postawa jest jego zdaniem "czystym egoizmem". "Nie ma Europy bez Ukrainy i nie ma Ukrainy bez Europy" - przekonywał Polak.
Lech Wałęsa zaapelował o powrót do wspólnych europejskich wartości, które według niego zostały zatracone w imię wolności gospodarczej. Aktualny stan rzeczy nie wzbudza jego aprobaty. "Ja walczyłem o Europę solidarności" - skwitował były przywódca "Solidarności".
Tegoroczne Forum Europa-Ukraina jest już trzecim wydarzeniem z tej serii. Trwające od środy do piątku (25-27.02) debaty odwiedziło ok. 400 gości z 20 państw. Polskę obok Lecha Wałęsy, który był głównym mówcą drugiego dnia rozmów, reprezentować będzie m. in. wicepremier Waldemar Pawlak. Wydarzenie zorganizował warszawski Instutut Studiów Wschodnich.
Na podstawie: tvn24.pl, gazeta.pl