Niemcy i USA chcą współpracy z Rosją w sprawie Syrii
Sekretarz stanu USA John Kerry i szef niemieckiego MSZ Frank-Walter Steinmeier wezwali Rosję, Turcję, Arabię Saudyjską oraz Iran do zgodnych wysiłków na rzecz dyplomatycznego rozwiązania konfliktu w Syrii. Po informacjach o rosyjskim zaangażowaniu militarnym po stronie rządu Assada dialog w sprawie sytuacji w pogrążonym wojną domową kraju nawiązały Waszyngton i Moskwa.
Sekretarz stanu USA John Kerry złożył w niedzielę (21.09) wizytę w Berlinie, gdzie spotkał się z ministrem spraw zagranicznych Niemiec Frankiem-Walterem Steinmeierem. Tematem konsultacji szefów dyplomacji obu państw była sytuacja w Syrii i dyplomatyczne próby rozwiązania trwającego tam od 2011 roku konfliktu. W ostatnich tygodniach do rozgrywki włączyła się Rosja, wspierając militarnie rząd Baszara al-Asada.
Frank-Walter Steinmeier z radością przyjął ostatnie informacje o nawiązaniu dialogu między USA a Rosją w sprawie rozwiązania kryzysu syryjskiego. W piątek sekretarz obrony USA Ashton Carter rozmawiał na ten temat telefonicznie z rosyjskim ministrem obrony Siergiejem Szojgu i uzgodnili ściślejszą wymianę informacji na temat sytuacji w Syrii i swoich działań. Telefoniczną rozmowę przeprowadzili także Kerry i Siergiej Ławrow. Kerry wezwał Rosję, aby wywarła wpływ na rząd Assada w celu umożliwienia pokojowego rozwiązania konfliktu. USA domagają się jednocześnie ustąpienia syryjskiego prezydenta, co potwierdził Kerry w niedzielę w Londynie.
Zdaniem Steinmeiera nawiązanie dialogu między Waszyngtonem a Moskwą ma wielkie znaczenie. „To postęp w zmaganiach o rozwiązanie konfliktu syryjskiego” – ocenił szef niemieckiej dyplomacji.
Szefowie dyplomacji Niemiec i USA zgodzili się, że wojnę domową w Syrii będzie można rozwiązać jedynie wówczas, gdy wszystkie strony odłożą na bok swoje partykularne interesy i zgodnie zaangażują się w polityczno-dyplomatyczne wysiłki. W zażegnaniu konfliktu niezbędna będzie współpraca Turcji, Arabii Saudyjskiej, Iranu i Rosji – podkreślili Steinmeier i Kerry. Iran i Rosja uchodzą za najbliższych sojuszników rządzącego w Syrii Baszara al-Assada. Jeszcze do niedawna USA sprzeciwiały się włączeniu Teheranu do rozmów.
W wyniku wojny domowej w Syrii śmierć poniosło około 250 tysięcy ludzi, a z kraju uciekać musiało blisko 12 milionów.
Na podstawie: Reuters, Der Spiegel, Auswaertiges-Amt.