Wicekanclerz Niemiec chce zniesienia sankcji wobec Rosji
Wicekanclerz Niemiec Sigmar Gabriel wezwał do zniesienia sankcji wobec Rosji. Powodem rezygnacji z dotychczasowej polityki wobec Moskwy ma być jego zdaniem konieczność współpracy z Rosją w Syrii. Wskutek sankcji niemiecki eksport do Rosji spadł w 2014 roku o 6,5 mld euro, w 2015 roku spadek może wynieść nawet 9 mld.
„Będziemy musieli zmienić swój stosunek do Rosji” – powiedział wicekanclerz oraz minister gospodarki i energetyki Sigmar Gabriel (SPD). Jak tłumaczył, nie może być tak, że z jednej strony Zachód obstaje przy polityce sankcji wobec Moskwy, a z drugiej strony prosi ją o współpracę w Syrii. „Konflikt o Ukrainę nie może na tyle obciążać stosunku Niemiec, Europy i Stanów Zjednoczonych do Rosji, żeby Rosja nie mogła występować jako partner w Syrii” – dodał przewodniczący SPD. Jego zdaniem współpraca z Moskwą jest konieczna, ponieważ militarne działania Rosji w Syrii mogą dodatkowo pogorszyć tamtejszą sytuację i skłonić Syryjczyków do ucieczki w jeszcze większym stopniu niż obecnie.
W połowie września do ściślejszej współpracy z Rosją w Syrii nawoływał przewodniczący CSU Horst Seehofer. Bawarska partia wchodzi razem z CDU i SPD w skład koalicji rządowej na szczeblu federalnym.
Wskutek sankcji gospodarczych niemiecki eksport do Rosji spadł z 35,8 mld euro w 2013 roku do 29,3 mld euro w 2014 roku. Szef Komisji Wschodniej Gospodarki Niemieckiej Eckhard Cordes prognozuje, że w 2015 roku eksport niemieckich towarów spadnie do poziomu 20 mld euro. Byłby to poziom nienotowany w niemiecko-rosyjskim handlu od 2005 roku.
„Budowane przez całe dziesięciolecia relacje biznesowe i wspólna perspektywa właśnie się załamują, a sankcje gospodarcze odgrywają przy tym kluczową rolę” – skarży się Cordes. W Rosji wciąż działa blisko 6 tysięcy niemieckich przedsiębiorstw. Zdaniem prezesa niemiecko-rosyjskiej Izby Przemysłowo-Handlowej (AHK) Michaela Harmsa, obowiązujące obecnie do stycznia 2016 roku niemiecki biznes w Rosji jest w stanie wytrzymać. Problem byłby poważniejszy, gdyby zostały one przedłużone jeszcze o kolejne miesiące lub lata. Wówczas chińska konkurencja mogłaby zająć już dotychczas niemieckie pozycje na rosyjskim rynku.
W październiku po przerwie spowodowanej konfliktem na Ukrainie ponownie odbędzie się szczyt niemiecko-rosyjskiego Dialogu Petersburskiego, na którym spotykają się przedstawiciele organizacji społecznych, politycznych i gospodarczych obu państw. Przez lata forum to stanowiło przede wszystkim platformę lobbingową dla biznesu.
Na podstawie: Die Welt, Süddeutsche Zeitung, Deutsche Welle.