USA/ Obama zwycięża w Wyoming
Barack Obama odniósł zwycięstwo podczas sobotnich (08.03) prawyborów w górzystym stanie Wyoming. Głosowanie, odbywające się w systemie caucuses, tylko nieznacznie zwiększyło jego przewagę nad senator Clinton.
Sobotnie prawybory przeszły niemal niezauważone w amerykańskich mediach. Mimo swych znacznych rozmiarów, Wyoming jest najmniejszym pod względem ludności stanem USA. Niewielka jest również liczba delegatów, reprezentujących stan na sierpniowej konwencji Partii Demokratycznej. Zdobywając 61 procent głosów, Barack Obama zapewnił sobie poparcie siedmiu przedstawicieli, podczas gdy Hillary Clinton - popierana przez 38 procent wyborców - zdobyła pięciu delegatów.
Według obliczeń CNN, tylko 99 delegatów dzieli dziś Baracka Obamę i Hillary Clinton. Przy tak niewielkiej różnicy, kandydaci starają się pozyskać każdy możliwy głos. Wyoming, tradycyjnie pomijane na trasach przejazdu kandydatów na prezydenta USA, tym razem zostało bardziej docenione. Podczas piątkowych wystąpień w miastach Cheyenne i Casper, Obama i Clinton starali się pozyskać głosy niezdecydowanych wyborców. Również mieszkańcy stanu wykazali olbrzymie zainteresowania głosowaniem, zapewniając większą niż zazwyczaj frekwencję wyborczą.
Według Davida Plouffe, który stoi na czele sztabu wyborczego Obamy, sobotnie zwycięstwo jedynie potwierdza „siłę senatora na Zachodzie”. Obama już wcześniej odniósł zwycięstwo w takich stanach jak Nebraska, Waszyngton, czy Colorado, zdobywając tym samym wszystkie możliwe przyczółki w tej części kraju.
Wygrana Obamy w Wyoming była niemalże pewna na wiele dni przed głosowaniem. Hillary Clinton dużo później niż jej rywal zwróciła uwagę na ten górzysty stan, przesuwając w czasie start swojej kampanii.
Tuż przed głosowaniem w Wyoming, dwójka kandydatów udała się do Mississippi – następnego przystanku w tegorocznych prawyborach. Według Billa Clintona, starającego się przekonać tamtejszych wyborców, jego żona jest „bardzo otwarta” na kwestię startu w wyborach razem z Barackiem Obamą – pod warunkiem oczywiście, że to Hillary zdoła uzyskać partyjną nominację.
Wszystko wskazuje jednak na to, że to Obama okaże się zwycięzcą wtorkowego głosowania w Misssissippi. Następna w kolejce jest już bogata w delegatów Pennsylvania, która zagłosuje dopiero 22 kwietnia.
Na podstawie: cnn.com, nytimes.com