Rynek gazu - Rosja - raport psz.pl
- Iana Pencina , Elżbieta Kustra
Eksport rosyjskiego gazu zwiększył się niemal dwukrotnie w pierwszym kwartale 2010 r., porównując do tego samego okresu w roku 2009 i osiągnął poziom 65,6 miliarda metrów sześciennych. W tym okresie Rosja wyprodukowała 165,3 miliona ton gazu w stanie surowym i kondensatu gazu, co przekroczyło o 3 proc. wynik z pierwszych trzech miesięcy 2009 r. W pierwszym kwartale 2010 wyprodukowano 237,9 miliardów metrów sześciennych gazu (20,4 proc. więcej niż w roku poprzednim), jednocześnie konsumpcja gazu wewnątrz kraju zwiększyła się o 9 proc. do poziomu 191,5 miliardów metrów sześciennych.
Zobacz także: Analiza rosyjskiego rynku gazu - główni gracze
Kontrakty
TNK-BP zamierza sprzedać swoje udziały w Kowykcie
4 maja 2010
Rosyjsko-brytyjska firma TNK-BP potwierdziła zamiar sprzedaży swoich udziałów w złożu Kowykta we wschodniej Syberii. Prezes firmy, Wiktor Wekselberg w wywiadzie dla telewizji Russia Today, stwierdził, iż nie zgadza się z propozycją władz rosyjskich na eksploatację złoża wraz z Gazpromem. Rozmowy o sprzedaży toczą się od kwietnia bieżącego roku.
TNK-BP pragnie za swoje udziały otrzymać sumę 700 do 900 milionów dolarów. TNK-BP posiada 62,42 proc. w konsorcjum Rusia Petroleum operującym jednym z największych złóż gazu ziemnego na świecie o nazwie Kowykta. Pozostałą część udziałów posiada rosyjska firma Interros oraz administracja obwodu irkuckiego. TNK-BP od około dziesięciu lat nie może rozpocząć wydobycia surowca z tego złoża z powodu braku gazociągu, który transportowałby surowiec na eksport. W czerwcu 2007 roku TNK-BP podpisała z Gazpromem porozumienie o warunkach sprzedaży udziałów w Kowykcie. Jednakże, transakcja nie została zawarta.
Białoruś dłużnikiem Gazpromu
21 i 27 maja 2010
Białoruś zalega z płatnościami za rosyjski gaz w wysokości 137 milionów dolarów w pierwszym kwartale bieżącego roku. Zadłużenie wynika z faktu, iż strona białoruska wciąż reguluje należności według ubiegłorocznej ceny, niższej od obowiązującej w 2010 roku. Władze w Mińsku przyjęły w rozliczeniach z rosyjskim Gazpromem ubiegłoroczną cenę wynoszącą 150 dolarów za tysiąc metrów sześciennych, mimo że zgodnie z formułą zawartą w rosyjsko-białoruskiej umowie gazowej cena surowca ulega zmianie co kwartał. W pierwszym kwartale bieżącego roku wynosiła 169 dolarów, w związku z czym powstało zadłużenie.
Gazprom zagroził, że w przypadku nieuregulowania długu może ograniczyć dostawy gazu ziemnego. Zaległości w płatnościach powstały w związku z trudną sytuacją finansową Białorusi. Aby uregulować dług oraz wynegocjować korzystne ceny surowca na przyszły rok, białoruski prezydent, Aleksandr Łukaszenko 27 maja oświadczył, iż rozważa oddanie Rosji kontroli nad gazociągami i rafineriami, czego wcześniej żądała strona rosyjska (obecnie posiada 50 proc. udziałów Biełtransgazu).
Fuzje i przejęcia
Do fuzji Gazpromu z Naftohazem najprawdopodobniej nie dojdzie
Ukraiński prezydent Wiktor Janukowicz, uważa, że fuzja pomiędzy Gazpromem a Naftohazem nie jest możliwa. Realistycznym natomiast z jego punktu widzenia mógłby być projekt modernizacji transportu gazu, w którym mogłaby uczestniczyć zarówno Rosja, jak i UE.
Janukowicz w odpowiedzi na rosyjską propozycję połączenia Gazpromu i Naftohazu żartobliwie oznajmił, że będzie to możliwe tylko w przypadku, gdy udziały obu spółek po ewentualnym połączeniu będą równe (50/50 proc). Podczas swojej wizyty na Ukrainie prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew podkreślił, iż stronie rosyjskiej nie chodzi jedynie o ewentualną fuzję między koncernami, lecz również o współpracę w ramach projektów typu „joint venture”, które Gazprom tworzy z innymi europejskimi spółkami energetycznymi. O potencjalnym wspólnym przedsięwzięciu na warunkach parytetowych (po 50 proc.) zaczęli już dyskutować prezes rady zarządu Gazpromu Aleksiej Miller z ministrem paliw i energetyki Jurijem Bojko podczas spotkania roboczego 28 maja.
Wydobycie
Total planuje rozpracowywanie złóż Sztokmana
Projekt inwestycyjny dotyczący rozpracowywania rosyjskich złóż Sztokmana, którego termin rozpoczęcia do niedawna był pod znakiem zapytania, najprawdopodobniej nie będzie opóźniony. Francuski koncern Total planuje zacząć rozpracowywać złoża Sztokmana, a ostateczna decyzja w sprawie inwestycji zapadnie w 2011 roku.
Wiceprezydent koncernu Total Arnaud Breuillac oznajmił, iż ewentualny niski poziom cen i popyt na gaz nie wpłynie na decyzje inwestycyjne francuskiej spółki. Breuillac zapowiedział, iż w pierwszym etapie jego spółka planuje rozpracować produkcję gazu ziemnego, a następnie jego skraplanie. Total planuje rozpoczęcie produkcji gazu skroplonego począwszy od 2017 roku.
Rozpracowywanie złóż Sztokmana w Morzu Barentsa, jednych z najbogatszych złóż gazu ziemnego na świecie, należy do konsorcjum, którego głównym udziałowcem jest rosyjski koncern Gazprom (51 proc.), StatoilHydro (24 proc.) oraz Total (25 proc.). Zapasy gazu w złożach Sztokmana szacuje się na 3,8 biliona metrów sześciennych oraz 37 milionów ton gazu skondensowanego.
Źródła:
www.cisoilgas.com
www.oilandgaseurasia.com
www.gazprom.ru
www.novatek.ru
www.micex.com
www.rts.ru
www.londonstockexchange.com