Trzy firmy odpowiedzialne za wyciek ropy w Zatoce Meksykańskiej
-
IAR
Trzy duże firmy związane z wyciekiem ropy do Zatoki Meksykańskiej popełniły przed katastrofą poważne błędy i nie spełniały standardów bezpieczeństwa. Takie są wstępne wyniki kluczowego śledztwa w tej sprawie.
Autorzy raportu ze specjalnej komisji powołanej przez Biały Dom obarczają odpowiedzialnością firmy BP, Transocean i Halliburton. Firma BP dokonywała wierceń, Transocean była właścicielem platformy wiertniczej Deep Horizon, a koncern Halliburton odpowiadał za cement. Komisja podkreśla, że żadna z tych firm nie zwracała należytej uwagi na problemy związane z bezpieczeństwem. Kilka dni temu Tony Hayward, który był szefem BP podczas wycieku, przyznał się do niedociągnięć.
"Nasze plany awaryjne na wypadek takiej katastrofy były za słabe. Opracowywaliśmy je z dnia na dzień."
Raport waszyngtońskiej komisji wzywa do przeprowadzenia gruntownych reform we wszystkich trzech firmach. Po eksplozji platformy wiertniczej Deepwater Horizon w kwietniu zginęło 11 osób, ropa zanieczyściła setki kilometrów wybrzeża Stanów Zjednoczonych.