Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Strefa wiedzy Gospodarka Wojciech Jędrzejewski: Status Morza Kaspijskiego

Wojciech Jędrzejewski: Status Morza Kaspijskiego


08 grudzień 2010
A A A

Problem międzynarodowego statusu Morza Kaspijskiego został szeroko i dobrze opisany w polskiej oraz obcej literaturze przedmiotu. Na jej podstawie można poznać historyczne, prawne a także politologiczne aspekty tego zagadnienia. Poniższy artykuł stanowi próbę zebrania najważniejszych informacji i wniosków wynikających z tych różnych podejść. Ze względu na niewielką objętość, pracy tej nie można uznać za w pełni wyczerpującej temat. Jest to raczej ogólny zarys i wprowadzenie do całej tej problematyki. W celu lepszego zrozumienia tematu i pogłębienia wiedzy z zakresu polityki międzynarodowej w basenie Morza Kaspijskiego zaleca się zapoznanie z przywołaną w pracy literaturą.

Międzynarodowe znaczenie Morza Kaspijskiego

Przez wiele wieków Morze Kaspijskie było akwenem o małym znaczeniu gospodarczym. Ponieważ jest to zbiornik zamknięty, mający bardzo ograniczony dostęp do innych mórz i oceanów, nie był on atrakcyjny ani jako droga transportu dóbr (można było taniej i szybciej przewieźć towary drogą lądową) ani pod względem militarnym (niemal całość terenów wokół Morza Kaspijskiego była kontrolowana przez władców Rosji). Zainteresowanie tym obszarem zaczęło wzrastać dopiero w XIX wieku. Rozwój szlaków komunikacyjnych (drogi, kolej, także transport morski) umożliwił dostęp do zasobów basenu Morza Kaspijskiego. Jednym z najważniejszych spośród tych surowców była ropa naftowa. Dynamiczny rozwój wydobycia tego nośnika energii sprawił, iż w latach 70. XIX wieku czarne złoto pochodzące z Baku stanowiło około 50 proc. całej światowej produkcji. Potencjał tego regionu przyciągnął uwagę wszystkich światowych potęg. W okresie Pierwszej Wojny Światowej Imperium Brytyjskie poczuło się zmuszone do wysłania do Południowego Azerbejdżanu oddziałów, które zapewniłyby stały dopływ surowca dla floty angielskiej. Strona brytyjska rywalizowała o te zasoby m.in. z Rosją, Turcją i Rzeszą Niemiecką. [i]

Po przewrocie bolszewickim międzynarodowe zainteresowanie zasobami energetycznymi Morza Kaspijskiego zaczęło stopniowo maleć. Przyczyną tego były trudności w dostępie do tego akwenu, a także był to wynik odkrywania złóż w innych regionach globu. Dopiero zmiana sytuacji geopolitycznej w regionie będąca skutkiem rozpadu ZSRR, skłoniła pozostałe państwa oraz największe przedsiębiorstwa energetyczne na świecie do zwrócenia uwagi na zasoby państw nadkaspijskich. Dodatkowo zachęcały do tego raporty jakie pojawiały się na początku lat 90. XX wieku, w których sugerowano, iż zasoby krajów tego regionu są równe potencjałowi energetycznemu Arabii Saudyjskiej. [ii]

Lata prowadzonych badań zweryfikowały te optymistyczne twierdzenia (zob. Tabela 1. i 2.), nie mniej jednak złoża energetyczne państw basenu Morza Kaspijskiego okazały się być na tyle bogate, że podjęto się realizacji wielu ciekawych inwestycji, np.:
1.    zagospodarowanie przybrzeżnych złóż ropy naftowej Azeri, Czirag i Guneszli (tzw. Kontrakt Stulecia z 1994);
2.    zagospodarowanie złoża gazu ziemnego Shah Deniz
3.    ropociąg Baku – Tbilisi- Ceyhan;
4.    ropociąg Baku – Supsa;
5.    gazociąg Baku – Tbilisi – Erzurum
6.    gazociągu z Turkmenistanu do Chin, przez Uzbekistan i Kazachstan.
Współcześnie potencjał energetyczny państw basenu morza Kaspijskiego prezentuje się w sposób następujący:

Tabela 1. Potwierdzone rezerwy i poziom produkcji ropy naftowej w basenie Morza Kaspijskiego na tle innych wybranych producentów

Image

Źródło: BP Statistical Review of World Energy, 2010; E. Wyciszkiewicz, Rosyjska polityka energetyczna w basenie Morza Kaspijskiego, [w:] Geopolityka rurociągów. Współzależność energetyczna a stosunki międzypaństwowe na obszarze postsowieckim, red. E. Wyciszkiewicz, Warszawa 2008, s. 144.

Tabela 2. Potwierdzone rezerwy i poziom produkcji gazu ziemnego w basenie Morza Kaspijskiego na tle innych wybranych producentów

Image
Źródło: BP Statistical Review of World Energy, 2010; E. Wyciszkiewicz, Rosyjska polityka energetyczna w basenie Morza Kaspijskiego, [w:] Geopolityka rurociągów. Współzależność energetyczna a stosunki międzypaństwowe na obszarze postsowieckim, red. E. Wyciszkiewicz, Warszawa 2008, s. 144.
 

Uregulowanie statusu Morza Kaspijskiego pozwoliłoby na pełne wykorzystanie przedstawionych powyżej zasobów. Jest ono również ważne dla określenia możliwości rozwoju infrastruktury eksportowej surowców energetycznych z Azji Centralnej. Po czasach ZSRR pozostały jedynie rurociągi pozwalające na transport przez terytorium Rosji (np. sieć gazociągów Azja Centralna – Centrum). Dzięki temu przywódcy na Kremlu mięli całkowitą kontrolę nad ropą naftową i gazem ziemnym wydobywanym na wschodnim wybrzeżu Morza Kaspijskiego. Po rozwiązaniu ZSRR, inni znaczący światowi konsumenci surowców energetycznych (USA, UE, Chiny) również chcieli zyskać możliwość korzystania z zasobów tego regionu. By było to możliwe, niezbędne jest powstanie odpowiedniej infrastruktury. Na razie takową udało się stworzyć jedynie Chinom (wspomniany wcześnie gazociąg z Turkmenistanu, przez Uzbekistan i Kazachstan, do granicy chińskiego, oddany do użytku na przełomie 2009 i 2010 roku). Państwa Zachodu by mieć niekontrolowany przez władze Federacji Rosyjskiej dostęp do złóż wschodniego wybrzeża stworzyli kilka alternatywnych dróg transportu, z których większość – siłą rzeczy – musi przebiegać w poprzek Morza Kaspijskiego. Propozycje te zostały przedstawione na Mapie 1. na przykładzie możliwych tras eksportu gazu ziemnego z Turkmenistanu.

Mapa 1. Warianty transportu turkmeńskiego gazu w kierunku zachodnim

Image 

1. Projektowany gazociąg transkaspijski
2. Projektowany gazociąg łączący turkmeńskie złoża z istniejącą infrastrukturą     na azerbejdżańskim szelfie Morza Kaspijskiego
3. Transport gazu drogą morską w postaci LNG lub CNG
4. Transport gazu przez Iran, istniejącymi gazociągami

Źródło: „Tydzień na Wschodzie” nr 26(101) z 2009, s. 6.

Historyczne uregulowania dotyczące wykorzystania Morza Kaspijskiego

Problem uregulowania zasad wykorzystania dóbr Morza Kaspijskiego ma wielowiekową tradycję. Już w XVIII wieku Carska Rosja oraz Persja zawarły układ o demarkacji i cesji terytorium (tzw. Układ z Reszt z 1729 roku). W jego myśl oba państwa miały prawo do swobodnej żeglugi po tym akwenie oraz do wykorzystania go w celach handlowych. Na początku XIX wieku podpisane zostały dwa porozumienia (Traktat z Giulistanu z 1813r. oraz Traktat z Turkmanczaju z 1828r.), w myśl których jedynie Rosja miała prawo posiadać flotę wojenną na tym zbiorniku wodnym. Komunistyczni przywódcy Rosji, którzy objęli władzę w tym kraju po obaleniu rządu Kiereńskiego skierowali do szacha Persji pismo, w którym stwierdzali, iż wszystkie wcześniejsze porozumienia regulujące stosunki bilateralne uznają za niebyłe. Jednocześnie rozpoczęte zostały prace nad nową bazą prawną relacji dwustronnych. 26 lutego 1921 roku podpisany został Układ o współpracy i przyjaźni pomiędzy Rosyjską Federacyjną Socjalistyczną Republiką Radziecką a Persją. W kwestii Morza Kaspijskiego, przywrócono obydwu stronom równe prawa do nawigacji po tym zbiorniku wodnym. Ostatnim istotnym dokumentem był Traktat o handlu i nawigacji pomiędzy ZSRR a Persją z 1940 roku. Zapisano w nim, iż wyłączne statki tych dwóch krajów mają prawo do korzystania z akwenu, ograniczono dostęp państwom trzecim a także wprowadzono wolność połowów na całym zbiorniku, z wyłączeniem 10 milowej strefy przybrzeżnej. W odniesieniu do wykorzystania innych niż rybne zasobów Morza Kaspijskiego, zapisy były ogólne i nieprecyzyjne. W wymienionych z okazji zawarcia tego traktatu notach, strony stwierdziły, iż uznają Morze Kaspijskie za wspólne morze radziecko-irańskie, za kondominium tych dwóch państw. W obydwu umowach zawartych w czasach radzieckich brak jest zapisu dotyczącego przebiegu granicy międzypaństwowej na morzu. [iii]

Wątpliwości prawne związane ze statusem Morza Kaspijskiego

Podstawowym problemem związanym z uregulowaniem statusu Morza Kaspijskiego jest określenie czy jest to „morze” czy „jezioro”. Jeżeli zbiornik ten zostałby uznany za „morze”, wtedy zastosowanie mogłaby mieć Konwencja Narodów Zjednoczonych o prawie morza z 1982 roku. Zgodnie z nią każde państwa ma prawo do 12 milowej strefy wód terytorialnych, do szelfu kontynentalnego oraz do nie przekraczającej 200 mil wyłącznej strefy ekonomicznej. Istnieją jednak dwie podstawowe wątpliwości utrudniające stosowanie w tym konkretnym przypadku Konwencji o prawie morza: po pierwsze, spośród pięciu państw nadbrzeżnych jedynie Federacja Rosyjska jest stroną tego porozumienia. Drugi problem stanowi brak połączeń za pomocą wód słonych (istnieją połączenia rzeczne z Morzem Czarnym, np. poprzez system Don-Wołga) pomiędzy Morzem Kaspijskim a innym morzem bądź oceanem, które pozwalałoby na uznanie tego zbiornika za morze zamknięte bądź częściowo zamknięte.[iv]

W związku z powyższymi wątpliwościami, zgodnie z podejściem geograficznym, właściwe byłoby uznanie Morza Kaspijskiego za jezioro. Ze względu na brak międzynarodowych uregulowań dotyczących statusu jezior transgranicznych, wszelkie zasady dotyczące wykorzystania takiego zbiornika są określane w umowie międzypaństwowej krajów nadbrzeżnych. Jak wskazuje się w literaturze przedmiotu, przy tworzeniu reżimu prawnego dla jezior transgranicznych należy brać pod uwagę tradycję prawną i wcześniejsze uregulowania dotyczące danego akwenu [v] . W takiej sytuacji powstaje poważna trudność, gdyż we wcześniej wspomnianych umowach, strony rosyjska/radziecka oraz perska/irańska uznawały Morze Kaspijskie za morze, nie zaś za jezioro.

Jak widać rozwiązanie problemu statusu Morza Kaspijskiego na gruncie prawa międzynarodowego publicznego nastręcza wielu trudność. Z tego też względu kraje nadbrzeżne postanowiły uregulować tą kwestię w toku negocjacji międzypaństwowych.

Stanowiska państw nadbrzeżnych oraz stojące za nimi interesy polityczne

Na początku lat 90. władze Federacji Rosyjskiej stały na stanowisku, iż nie istnieje potrzeba tworzenia nowych regulacji prawnych dotyczących status Morza Kaspijskiego. Wskazywano na bazę prawną z czasów radzieckich (umowy z 1921 oraz 1940 roku i wynikająca z nich koncepcja Morza Kaspijskiego jako kondominium państw nadbrzeżnych) i twierdzono, że jest ona wystarczająca oraz obowiązująca. W uzasadnieniu tej opinii powoływali się na deklarację z Ałma Aty z 21 grudnia 1991 roku. Państwa poradzieckie zobligowały się w niej do przyjęcia wszystkich zobowiązań wynikających z traktatów zawartych w czasach ZSRR.[vi]

Z opinią tą zgadzali się przywódcy Iranu. Ich zdaniem wszelkie zasoby naturalne (żywe oraz nieożywione) należy zagospodarowywać wspólnie i powinien nad nimi być sprawowany wspólny zarząd (np. poprzez specjalnie do tego powołaną organizację międzynarodową). Podobne stanowisko prezentował również przywódca Turkmenistanu.[vii]

Odmienne zdanie w tej kwestii przedstawiali liderzy Azerbejdżanu oraz Kazachstanu. Uważali oni, iż traktaty z 1921 oraz 1940 roku są niejasne i niewystarczające, szczególnie jeżeli chodzi o eksploatację zasobów naturalnych. Odrzucając poprzednie rozwiązania, jednocześnie stworzyli własne propozycję uregulowania problemu. Władze Azerbejdżanu proponowały by uznać Morze Kaspijskie za „jezioro” i dokonać jego podziału na strefy, będące integralną częścią terytorium każdego z państw [viii]. Przywódca Kazachstanu, Nursułtan Nazarbajew, postulował by Morze Kaspijskie uznać za „morze” i tym samym dokonać jego rozgraniczenia w oparciu o zasady wynikające z Konwencji o prawie morza z 1982 roku [ix]. Te dwie propozycje chociaż nie różniące się jeżeli chodzi o samo sedno problemu (podział Morza Kaspijskiego na sektory znajdujące się pod wyłączną jurysdykcją poszczególnych państw), prezentowały odmienne sposoby wyznaczania granic poszczególnych obszarów. Jak zostało wskazane, stronie kazachskiej zależało by odbyło się to w oparciu o konwencję Narodów Zjednoczonych, zaś władze Azerbejdżanu postulowały by granica morska od wybrzeża do linii środkowej stanowiła proste przedłużenie granicy na lądzie. Rozwiązanie takie byłoby bardziej korzystne terytorialnie dla Azerbejdżanu.

Dla lepszego zrozumienia postawy poszczególnych państw, najlepiej zapoznać się z mapami Morza Kaspijskiego , na których zaznaczone zostały zasoby energetyczne tego akwenu (Mapa 2.)

Mapa 2. Zasoby energetyczne Morza Kaspijskiego z podziałem na strefy narodowe.

 

Image

 

Image 

 

Źródło: Oil and Gas Infrastructure in the Caspian Sea Region, http://www.lib.utexas.edu/maps/middle_east_and_asia/caspian_sea_oil_gas-2001.jpg [07.12.2010]

Jak można zauważy, władze Kazachstanu oraz Azerbejdżanu były zainteresowane podziałem Morza Kaspijskiego, gdyż w ich strefach znajdują się bogate złoża surowców energetycznych. Dzięki rozgraniczeniu mogłyby one zostać zagospodarowane. Również w strefach rosyjskiej i turkmeńskiej znajdują się liczne zasoby energetyczne, które można by było eksploatować. Postawa władz Federacji Rosyjskiej, które na terytorium swojego kraju posiadają inne, równie bogate złoża energetyczne, wynikała z chęci nie dopuszczenia do rozwoju niezależnej (niekontrolowanej przez przywódców na Kremlu) infrastruktury energetycznej. Z ich punktu widzenia istotne było by przeciwdziałać bilateralnej współpracy państw spoza regionu (przede wszystkim Stanów Zjednoczonych Ameryki, ale również Chińskiej Republiki Ludowej oraz krajów Wspólnoty Europejskiej/Unii Europejskiej) z poradzieckimi krajami basenu Morza Kaspijskiego. Stanowisko władz Iranu należy tłumaczyć niewielką ilością surowców energetycznych w ich strefie. Dodatkowo, podobnie jak w przypadku Rosji, przywódcom Iranu zależy by nie dopuścić do jakiejkolwiek obecności USA w regionie.

Rozmowy na temat uregulowania statusu Morza Kaspijskiego po rozwiązaniu ZSRR

Prace nad uregulowaniem statusu Morza Kaspijskiego trwają już około dwudziestu lat. Ze względu na odmienność interesów (i wynikających z nich stanowisk) poszczególnych państw nadbrzeżnych, dotychczas nie udało się zakończyć negocjacji i rozwiązać problemu. W literaturze przedmiotu wskazuje się, iż w całym procesie rokowań należy wyróżnić dwa etapy [x].  Pierwszy przypadał na lata 1991 - 1998. W tym czasie państwa wypracowały przedstawione powyżej narodowe stanowiska w kwestii statusu Morza Kaspijskiego i konsekwentnie ich broniły. Ze względu na odmienność interesów, zbliżenie opinii w tym okresie okazało się niemożliwe.

Nowy etap rozmów rozpoczął się w 1998 roku i wiązał się z przyjęciem bardziej otwartego stanowiska przez liderów Federacji Rosyjskiej. Zdecydowali się oni na podjęcie rozmów ze swoimi sąsiadami w kwestii rozgraniczenia dna Morza Kaspijskiego w celu eksploatacji zasobów naturalnych. Pierwsza umowa została podpisana w roku 1998 z Kazachstanem. Tą zainaugurowaną pod koniec rządów Jelcyna zmianę kontynuowano w czasie prezydentury Putina. Do roku 2004 podpisano i ratyfikowano podobne porozumienia pomiędzy Rosją a Azerbejdżanem oraz pomiędzy Azerbejdżanem a Kazachstanem.

Uważa się, że na zmianę stanowiska władz Rosji wpłynęło opublikowanie raportów na temat rzeczywistych zasobów energetycznych Azerbejdżanu. Nie potwierdziły one informacji z pierwszej połowy lat 90., które mówiły, iż Azerbejdżan pod względem rezerw surowców energetycznych może stanowić konkurencję nawet dla państw Zatoki Perskiej. W takiej sytuacji decydenci na Kremlu postanowili bardziej skupić się na przeciwdziałaniu budowie podmorskich rurociągów pomiędzy wschodnim a zachodnim wybrzeżem Morza Kaspijskiego, a mniej na przeciwdziałaniu eksploatacji zasobów energetycznych tego zbiornika. Istotnym argumentem stosowanym przez władze Rosji aby zablokować transportowi surowców energetycznych po dnie morza była kwestie ochrony środowiska naturalnego. W licznych publikacjach i w opiniach specjalistów z zakresu ekologii wskazywano na katastrofalne skutki dla flory i fauny ewentualnego uszkodzenia tej infrastruktury. [xi]

Nową strategię władz Federacji Rosyjskiej należy uznać za pragmatyczną i zgodną z interesem narodowym, szczególnie jeżeli weźmie się pod uwagę, iż poprzednia nie przynosiła zamierzonych efektów. Nie udało się zapobiec działalności spółek ze Stanów Zjednoczonych Ameryki oraz państw Europy Zachodniej w basenie Morza Kaspijskiego o czym świadczył np. „Kontrakt Stulecia” z 1994 roku, na bazie którego zostało powołane Azerbaijan International Oil Company (AIOC), która zajęło się eksploatacją złóż  Azeri, Czirag i Guneszli. Dodatkowym bodźcem do zmiany stanowiska władz Federacji Rosyjskiej były naciski rosyjskich spółek energetycznych, które chciały mieć możliwość czerpania zysków z zasobów Morza Kaspijskiego.[xii]

Bilateralne umowy zawarte i ratyfikowane w latach 1998 – 2004 pomiędzy Azerbejdżanem, Kazachstanem i Rosją stworzyły międzynarodową bazę prawną dla eksploatacji złóż surowców energetycznych w północnej części Morza Kaspijskiego. Porozumienie pomiędzy Azerbejdżanem a Kazachstanem regulowało również kwestię budowy podmorskich rurociągów. Odwołano się do „zasad i praktyki prawno-międzynarodowej”, która pozwala wszystkim państwom na budowę takiej infrastruktury. Porozumienia pomiędzy Rosją a Kazachstanem oraz Rosją a Azerbejdżanem nie rozwiązują problemu podmorskich rurociągów.[xiii]

Wskazane powyżej umowy, prócz omówionych zalet (rozgraniczenie dna morskiego, budowa rurociągów), mają istotną wadę – dotyczą one jedynie części (północnej) Morza Kaspijskiego, nie zaś całości tego zbiornika. Z tego też względu, zgodnie z prawem międzynarodowym, prawa i obowiązki wynikające z tych porozumień nie mogą zostać rozciągnięte na państwa nie będące ich stronami (Turkmenistan oraz Iran). Dodatkowo, wszystkie państwa nadbrzeżne w deklaracji z 1996 roku zgodziły się, iż ostateczny i wiążący charakter będzie miał jedynie pięciostronny układ.[xiv]

Główną przeszkodą w dokonaniu rozgraniczenia dna morskiego w południowej części Morza Kaspijskiego była postawa władz Islamskiej Republiki Iranu. Jak zostało wcześniej przedstawione, stały one na stanowisku, iż wszelkie zasoby powinny znajdować się we wspólnym zarządzie. Pod wpływem zmiany postawy przywódców Federacji Rosyjskiej, również liderzy Iranu wyrazili wolę uelastycznienia swojego poglądu na tą sprawę. Stwierdzili, iż są gotowi na podział Morza Kaspijskiego na strefy narodowe, ale pod warunkiem, iż będzie to pięć równych obszarów (każde państwo miało dostać po 20proc. powierzchni Morza Kaspijskiego). Jednocześnie  odrzucali pomysł rozwiązania problemu w oparciu o porozumienia dwustronne z sąsiadami.[xv]

Zawarcie umowy o rozgraniczeniu dna morskiego pomiędzy Azerbejdżanem a Turkmenistanem było w tamtym czasie niemożliwe ze względu na wieloletni, nieuregulowany spór pomiędzy państwami o złoża ropy naftowej Kjapaz (azerska nazwa)/Serdar (turkmeńska nazwa).[xvi]

Jak zostało wcześniej powiedziane, zmiana postawy władz Federacji Rosyjskiej, ich większa otwartość i gotowość do wypracowania kompromisowego rozwiązania, umożliwiły rozpoczęcie nowego etapu w negocjacjach na temat statusu Morza Kaspijskiego. Zainaugurowany został on w kwietniu 2002 roku, kiedy to doszło do spotkania głów państw w Aszchabadzie. Kolejny szczyt  miał miejsce w październiku 2007 roku w Teheranie. Efektem jego prac było przyjęcie wspólnej deklaracji, w której stwierdzono, iż:
1.    Morze Kaspijskie oraz jego zasoby mogą być wykorzystywane jedynie w celach pokojowych,
2.    jedynie statki pod banderą państw nadkaspijskich mogą korzystać z tego zbiornika,
3.    żadne z państw nadkaspijskich nie udostępni swojego terytorium, jako bazę do ataku na którekolwiek z pozostałych państw nadbrzeżnych.[xvii]

Po szczycie tym, kwestia statusu Morza Kaspijskiego pozostawała wciąż nierozwiązana. Przy okazji tego spotkania władze Federacji Rosyjskiej pragnęły zabezpieczyć własne interesy w regionie. Z tego powodu przekonywały pozostałych partnerów do rozwiązania, w którym budowa podmorskich połączeń energetycznych wymagałaby zgody wszystkich państw nadbrzeżnych. Niektóre agencje informacyjne podały, iż porozumienia w takiej wersji udało się osiągnąć. Ostatecznie dokumenty przyjęte na szczycie tego nie potwierdziły.[xviii]

Ostatnie, trzecie spotkanie głów państw miało miejsce w listopadzie 2010 roku w Baku. Szczyt ten nie był w żaden sposób przełomowy jeżeli chodzi o rozwiązanie problemu statusu Morza Kaspijskiego. W deklaracji po spotkaniu podkreślono jedynie znaczenie prowadzenia dalszych prac w tym zakresie. Potwierdzono także, że Morze Kaspijskie będzie wykorzystywane jedynie w celach pokojowych a wszelkie spory w regionie powinny być rozwiązywane bez użycia przemocy. [xix]  Na szczycie przyjęto także Porozumienie o Współpracy w Dziedzinie Bezpieczeństwa na Morzu Kaspijskim. Strony zobowiązały się do wspólnego zwalczania następujących przestępstw:
1.    terroryzm;
2.    przestępczość zorganizowana;
3.    nielegalny handel bronią, amunicją, materiałami wybuchowymi i sprzętem wojskowym;
4.    nielegalny handel środkami odurzającymi, substancjami psychotropowymi i ich pochodnymi;
5.    „pranie” pieniędzy, włącznie z pieniędzmi pochodzącymi z działalności przestępczej;
6.    przemyt;
7.    piractwo (zapewnienie bezpieczeństwa żeglugi);
8.    handel ludźmi i nielegalna migracja;
9.    kłusownictwo.[xx]

Współpraca ma polegać na wymianie informacji, organizowaniu spotkań i konsultacji oraz prowadzeniu skoordynowanych działań (Artykuł 4.). W akcie tym, strony stwierdziły, iż wyłącznie do nich należy prawo do zapewnienia bezpieczeństwa na Morzu Kaspijskim (Artykuł 1.). Zapis ten jest zgodny z interesami Federacji Rosyjskiej oraz Republiki Iranu, a jego celem jest przeciwdziałanie amerykańskiej obecności na tym akwenie.[xxi]

Nie jest to jedyna wspólna umowa wszystkich państw nadbrzeżnych. W 2003 roku podpisano Ramową Konwencję o Ochronie Środowiska Morskiego Morza Kaspijskiego. Tworzy ona mechanizm współpracy w dziedzinie przeciwdziałania zanieczyszczeniu tego akwenu na skutek ludzkiej działalności.[xxii]

Spotkania głów państw nie są jedynym forum, na którym prowadzone są prace w celu uregulowania statusu Morza Kaspijskiego. Od 1995 roku działa Grupa Robocza, w której skład wchodzą wiceministrowie spraw zagranicznych ze wszystkich krajów.[xxiii]  Ich spotkania odbywają się co sześć miesięcy. Dotychczas nie udało się im wypracować rozwiązania kompromisowego. Jak się powszechnie uważa, przyczyna tego leży w postawie dyplomatów, dla których ważniejsze jest przedstawienie stanowiska własnego rządu, zaś mniejszą wagę przykładają oni do wypowiedzi przedstawicieli pozostałych państw. [xxiv]

Podsumowanie

Kwestia statusu Morza Kaspijskiego stanowi skomplikowany problem polityczno-prawny we współczesnych stosunkach międzynarodowych. Od kształtu jakie przyjmą ostateczne uregulowania zależy, czy państwa nadbrzeżne (Azerbejdżan, Iran, Kazachstan, Rosja i Turkmenistan), będą w stanie w pełni wykorzystać swój potencjał gospodarczy (przede wszystkim w zakresie wydobycia i eksportu surowców energetycznych). To z kolei będzie wpływało na sytuację międzynarodową na tym obszarze, a poszczególne państwa nadkaspijskie mają odmienne wizje tego, jak ona powinna wyglądać.

Władzom Federacji Rosyjskiej zależy na budowie multipolarnego świata, w którym Rosja będzie jednym z centrów decyzyjnych polityki międzynarodowej. Przywódcy na Kremlu uważają, iż zrealizowanie tak zdefiniowanego interesu narodowego będzie możliwe, jeżeli państwa poradzieckie – szczególnie te z pogranicza euroazjatyckiego – pozostaną  w wyłącznej strefie wpływów rosyjskich. Środkiem do osiągnięcia tego celu jest utrzymanie pełnej kontroli nad szlakami eksportu ropy naftowej i gazu ziemnego z państw basenu Morza Kaspijskiego. Wymaga to ograniczenia bezpośredniej współpracy pomiędzy państwami regionu a głównymi rywalami Rosji, przede wszystkim Stanami Zjednoczonymi Ameryki oraz krajami Europy Zachodniej.

Podobne cele jak władzom Rosji, przyświecają przywódcom Islamskiej Republiki Iranu. Również oni pragną budowy wielobiegunowego systemu międzynarodowego, w którym Iran będzie stanowił centrum świata muzułmańskiego. Osiągnięcie tego utrudnia polityka zagraniczna USA. Decydenci w Teheranie postrzegają wsparcie militarne i gospodarcze udzielane Arabii Saudyjskiej oraz Turcji przez Stany Zjednoczone Ameryki za główną przeszkodę w osiągnięciu przywódczej roli w Dar al-Islam. Dodatkowo, w związku z napiętymi od rewolucji islamskiej w Iranie stosunkami pomiędzy obu państwami, obecność żołnierzy USA w Afganistanie i Iraku – u wschodnich i zachodnich granic Iranu – budzi obawę o suwerenność tego kraju. Władze Iranu liczą się z możliwością wojskowej interwencji USA w swoim kraju, w związku z rozwijanym programem nuklearnym. By nie zwiększać tego zagrożenia, przywódcy w Teheranie starają się zapobiec amerykańskiej obecności u północnych granic Iranu, w państwach basenu Morza Kaspijskiego.

Zasadniczo odmienne interesy mają pozostałe trzy państwa nadkaspijskie. Mając świadomość ograniczoności własnych atutów w polityce międzynarodowej, przywódcy tych krajów chcą mieć możliwość pełnego wykorzystania posiadanego potencjału energetycznego. Nawiązanie bezpośredniej współpracy gospodarczej z państwami Zachodu oraz mocarstwami azjatyckimi (Chińską Republiką Ludową, Indiami) ma zrównoważyć rosyjskie wpływy w krajach Kaukazu Południowego i Azji Centralnej. Dzięki temu, przywódcy Azerbejdżanu, Kazachstanu i Turkmenistanu będą mogli prowadzić bardziej asertywną politykę wobec Federacji Rosyjskiej oraz zmniejszy się ryzyko, że decydenci na Kremlu będą próbowali ingerować w wewnętrzne sprawy euroazjatyckich państw poradzieckich.

Ze względu na tak odmienne interesy, stanowiska państw w kwestii statusu Morza Kaspijskiego pozostawały trudne do pogodzenia a negocjacje na ten temat, które toczą się od blisko dwudziestu lat, nie zostały zakończone. Rozmów nie ułatwiał również unikatowy charakter Morza Kaspijskiego. Ten zamknięty akwen będący w sensie geograficznym jeziorem, historycznie traktowany był jako morze. Ten brak konsekwencji uniemożliwiał, a przynajmniej utrudniał rozwiązanie sporu o status Morza Kaspijskiego w oparciu o prawo międzynarodowe publiczne i wymuszał stworzenie nowych uregulowań.

Na początku rozmów część państw nadbrzeżnych (Rosja, Iran) postulowała by pozostawić w mocy historyczne porozumienia z I połowy XX w. Była to cokolwiek dziwna propozycja, gdyż akty te powstały w innej rzeczywistości geopolitycznej, przy innej mapie politycznej regionu, a poza tym nie regulowały wielu istotnych współcześnie kwestii, np. eksploatacji zasobów energetycznych oraz budowy podmorskich rurociągów. Z tego też względu ostatecznie uznano, iż sensowne jest podjęcie rzeczywistych rozmów w sprawie nowego statusu Morza Kaspijskiego. Po kilku latach bezowocnych rozmów, przywódcy Federacji Rosyjskiej zgodzili się z postulatem liderów Azerbejdżanu, Kazachstanu oraz Turkmenistanu i uznali za sensowne dokonanie rozgraniczenia akwenu na strefy narodowe w oparciu o linię środkową. Pozwoliło to na przeprowadzenie w latach 1998 – 2004 podziału dna morskiego w północnej części akwenu. W południowej części było to niemożliwe ze względu na stanowisko władz Iranu. Odrzucała one możliwość podziału Morza Kaspijskiego w oparciu o linię środkową, postulowały zaś utworzenie pięciu równych obszarów narodowych.

Pomimo częściowego zbliżenia stanowisk na początku XXI i intensyfikacji prac nad uregulowaniem statusu Morza Kaspijskiego, kwestią nierozwiązaną pozostaje problem prawa do budowy podmorskich rurociągów. Władze Rosji oraz Iranu uważają, że powstanie takiej infrastruktury powinno być zależne od zgody wszystkich państw przybrzeżnych. Powołują się przy tym na potrzebę przeciwdziałania zagrożeniom dla środowiska naturalnego Morza Kaspijskiego. Jednak rzeczywistym celem jest utrzymanie przez decydentów na Kremlu kontroli nad transportem surowców energetycznych z Azji Centralnej na Kaukaz Południowy, i dalej do Morza Śródziemnego oraz państw Unii Europejskiej. Przywódcy pozostałych krajów sprzeciwiają się takiemu rozwiązaniu. Ich zdaniem, każde państwa w swojej strefie narodowej powinno posiadać prawo do podjęcia suwerennej decyzji o budowie podmorskich rurociągów. Rozwiązanie tego problemu będzie stanowić ważny (przełomowy) krok na drodze do całościowego uregulowania statusu Morza Kaspijskiego. Ostateczny kształt ustaleń w tym względzie będzie miał znaczący wpływ na światową „rozgrywkę” o dostęp do surowców energetycznych poradzieckich państw basenu Morza Kaspijskiego.

Pomimo braku zdolności państw do osiągnięcia kompromisu w sprawie statusu Morza Kaspijskiego, porozumiały się one w innych kwestiach dotyczących tego akwenu. W 2003 roku podpisały Konwencję o Ochronie Środowiska Morskiego Morza Kaspijskiego, która tworzy normy współpracy w dziedzinie zapobiegania zanieczyszczeniu tego zbiornika. W 2010 roku zawarto natomiast Porozumienie o Współpracy w Dziedzinie Bezpieczeństwa na Morzu Kaspijskim. Celem tego aktu jest stworzenie systemu współpracy międzypaństwowej ułatwiającego zwalczanie przestępstw popełnianych w basenie Morza Kaspijskiego.

Po ostatnim spotkaniu przywódców pięciu państw nadkaspijskich, Prezydent Federacji Rosyjskiej Dmitrij Miedwiediew stwierdził, iż proces negocjacji w sprawie uregulowania statusu Morza Kaspijskiego powinien zakończyć się w 2011 roku.[xxv]

 

[i] A. Furier, The Status of The Caspian Sea and the Policy of the Caspian Sea Region’s States, „Studia Maritima” vol. XXI z 2008, s. 92 – 94.
[ii]Odwołując się do tych ustaleń, Podsekretarz Stanu USA, Strobe Talbott stwierdził, iż w państwach basenu Morza Kaspijskiego znajdują się rezerwy ropy naftowej oceniane na około 200 mld baryłek ropy. Było to porównywalne z potencjałem surowcowym Arabii Saudyjskiej. Zob. Nelson Strobridge Talbott III, A Farewell to Flashman: American Policy in the Caucasus and Central Asia, http://www.state.gov/www/regions/nis/970721talbott.html (07.12.2010).

[iii] L. Bazylow, P. Wieczorkiewicz, Historia Rosji, Wrocław 2005, s. 192-194, 228-230; A. Bryc, Rosja w XXI wieku. Gracz światowy czy koniec gry?, Warszawa 2008, s. 71 – 72; E. Wyciszkiewicz, Rosyjska polityka energetyczna w basenie Morza Kaspijskiego, [w:] Geopolityka rurociągów. Współzależność energetyczna a stosunki międzypaństwowe na obszarze postsowieckim, red. E. Wyciszkiewicz, Warszawa 2008, s. 151 – 155.
[iv] B. Janusz, The Caspian Sea. Legal Status and Regime Problems. Chatham House, Russia and Eurasia Programme, „Briefing Paper” REP BP 05/02, s.2-3, http://www.chathamhouse.org.uk/files/3273_bp0805caspian.pdf (7.12.2010). Wskazuje się jeszcze na trzecią trudność związaną z zastosowaniem Konwencji o prawie morza, otóż Morze Kaspijskiej w żadnym miejscu nie ma szerokości przekraczającej 200 mil morskich. Rozwiązaniem tego problemu jest podział morza za pomocą linii środkowej, czyli poprzez wyznaczenie granicy w oparciu o punkty na mapie, które są równo oddalono od najbliższych punktów na linii brzegowej po obu stronach zbiornika.
[v] Ibidem, s. 4 – 5.
[vi] E. Wyciszkiewicz, op.cit., s.152; R. Mamedow, International legal status of the Caspian Sea: issues of theory and practice, „The Turkish Yearbook of International Relations” vol XXXII z 2001, s. 219.
[vii] A.Furier, op.cit., s. 97.
[viii] R. Mamedow, op. cit., s. 225 – 226.
[ix] Ibidem, s. 224 – 225. W 2002 roku prezydent Kazachstanu zmienił swoje stanowisko i uznał, że Morze Kaspijskie jest w rzeczywistości jeziorem. Z tego też względu uznał, że państwa nadbrzeżne powinny wypracować wspólne normy prawne regulujące wykorzystanie tego akwenu. Jego zdaniem, podstawowymi zasadami nowego reżimu prawnego powinno być: (1) narodowe zagospodarowane i eksploatacja surowców Morza Kaspijskiego oraz (2) wspólne wykorzystanie możliwości i zasobów Morza Kaspijskiego w takich dziedzinach jak transport czy rybołówstwo. Zob. A. Furier, op.cit., s. 98 – 99.
[x] E. Wyciszkiewicz, op.cit., s. 147 – 148. Według R. Mamedowa proces negocjacji należy podzielić na co najmniej trzy okresy. Pierwszy przypada na lata 1991 – 1994. W tym czasie nastąpiła krystalizacja stanowisk poszczególnych państw w omawianej kwestii. Następny etap to lata 1995 – 1999, w których organizowano liczne międzynarodowe konferencje i spotkania, na których te stanowiska były dyskutowane. Ostatni, trzeci okres rozpoczął się w roku 2000, wraz z dojściem do władzy Władimira Putina, który zaproponował nowe podejście Federacji Rosyjskiej do problemu statusu Morza Kaspijskiego. Zob. R. Mamedow, op.cit., s. 220.
[xi] A. Furier, op.cit., s. 99.
[xii] E. Wyciszkiewicz, op.cit., s. 153 – 155.
[xiii] B. Janusz-Pawletta, Zasoby Morza Kaspijskiego: Wydobycie i transport do Europy. Aspekt prawno-międzynarodowy, „Bezpieczeństwo Narodowe” nr 1 z 2006, s. 76 – 77.
[xiv] Ibidem, s. 77.
[xv] A. Bryc, op.cit., s. 72.
[xvi] A. Furier, op.cit., s. 101.
[xvii] Ibidem, s. 107.
[xviii] Szczyt państw kaspijskich w Teheranie, "Tydzień na Wschodzie" nr 26 z 2007, s. 14 – 15.
 
[xix] Совместное заявление Президентов Азербайджанской Республики, Исламской Республики Иран, Республики Казахстан, Российской Федерации и Туркменистана, Баку 18 ноября 2010 года, http://news.kremlin.ru/ref_notes/784 (07.12.2010)
[xx] Соглашение о сотрудничестве в сфере безопасности на Каспийском море, Баку 18 ноября 2010 года, http://news.kremlin.ru/ref_notes/785 (07.12.2010).
[xxi] Zob. A. Furier, op.cit., s. 100, wraz z przypisami.
[xxii] B. Janusz-Pawletta, op.cit., s. 77.
[xxiii] Ibidem, s. 78.
[xxiv] A. Furier, op.cit., s. 98.
[xxv] S.Blagov, Moscow Aims for Caspian Settlement in 2011, „Eurasian Daily Monitor” vol. 7 nr 216.