Historyczne relacje państwo - religia we Francji
Na kontynencie europejskim stosunki państwo - religia układają się w sposób bardzo zróżnicowany. W Europie można się spotkać z państwami, w których religia jest w pewnym wymiarze skorelowana z szeroko pojmowanym państwem – casus Grecji i religii prawosławnej. Istnieje również grupa państw, w których żąda się zdecydowanego rozdziału państwa od religii i wszelkiej symboliki związanej z tą sferą, Republika Francuska przewodzi niejako tej grupie.
Idea separacji religii od państwa ma we Francji silne umocowanie historyczne, początków tych tendencji należy doszukiwać się w okresie Oświecenia. Wówczas to rozwijana ideologia antymonarchiczna była silnie zabarwiona antykościelnie. W XVIII – wiecznej Francji większość stanowili wyznawcy katolicyzmu, stanowili oni ponad 95%, drugą co do wielkości grupą religijną byli protestanci [1]. Przedstawiciele hierarchii kościelnej mieli duży wpływ na zdarzenie polityczne we Francji. Ponadto dzięki szeroko rozwiniętym strukturom i instytucjom kościelnym silnie oddziaływali na społeczeństwo. Takie postępowanie spotkało się z krytyką myślicieli ówczesnego okresu, poglądy transponowane przez nich spotkały się z akceptacją organizatorów Rewolucji Francuskiej. Można stwierdzić, iż Kościół jako całość stanowił równorzędny cel dla rewolucjonistów, co obalenie rządów monarchy we Francji.
Uregulowania prawne przyjmowane w okresie Rewolucji Francuskiej, są przez wielu traktowane jako podstawy laickości państwa francuskiego. W tym kontekście wskazuje się przede wszystkim na Deklarację Praw Człowieka i Obywatela, którą przyjęło Zgromadzenie Narodowe w 1789 roku. W jednym zapisów tego aktu prawnego wskazano, iż każdej osobie przysługuje wolność religijna, zastrzeżono jednak, że wolność ta może być ograniczana poprzez wolność innego człowieka oraz uregulowania dotyczące porządku publicznego. Ograniczenia powyższe wynikały z zasady, że granicę korzystania z praw naturalnych stanowi zapewnienie innym obywatelom korzystania z takich samych praw.
W niedługim czasie przyjęto kolejne akty prawne, której miały zdecydowanie antykościelny charakter. „Kościół był postrzegany jako instytucja feudalna, sprzeciwiająca się wolności religijnej. Przejmowano dobra kościelne na własność państwa w zamian za dotacje na utrzymanie duchowieństwa i potrzeby kultu religijnego, następowała sekularyzacja dóbr klasztornych, zakazano składania ślubów zakonnych uznawanych za sprzeczne z prawami człowieka, a przede wszystkim przyjęta w 1790 roku Konstytucja cywilna duchowieństwa ograniczała dotychczasowe prawa Kościoła”[2].
W okresie funkcjonowania Legislatywy walka o zerwanie więzów łączących państwo z religią była kontynuowana. Jej członkowie byli przekonani, iż istnienie niezależnego kościoła stanowi zagrożenie dla idei równości wszystkich obywateli, oraz będzie w znacznym stopniu naruszać suwerenność narodu. Powołany w 1792 roku Konwent Narodowy, podobnie jak wcześniejsze ciała polityczne także miał wydźwięk antykościelny. W okresie jego działalności duchowni stracili stanowiska w administracji państwowej, wydano zakaz sprawowania chrześcijańskiego kultu religijnego. Warto dodać, iż w ówczesnych czasach w katedrze Notre Dame organizowano kult Rozumu i Natury. Przyjęta w 1795 roku ustawa Konwentu potwierdziła istnienie wolności religijnej we Francji, co oznaczało ostateczny rozdział Kościoła od państwa.
Wiek XVIII cechowała duża zmienność w stosunku do idei separacji państwa od kościoła – uzależnione było to przede wszystkim od poglądów osób sprawujących władzę we Francji. W czasie rządów Napoleona Bonaparte wraz ze wzrostem zasięgu jego władzy, obserwować można było obserwować radykalizowanie się postawy ówczesnego przywódcy Francji. Jak wskazują badacze „działania podejmowane wobec Kościoła katolickiego we Francji inspirowane były ideologią laicką, która miała swą genezę w rewolucji burżuazyjnej. Laickość państwa, absolutyzm państwowy wyrażający się w dążeniach do podporządkowania państwu wszelkich struktur życia społecznego, także Kościoła i religii, były fundamentalnymi zasadami systemu politycznego wyrosłego z Rewolucji Francuskiej i ugruntowanego przez Napoleona”[3].
W okresie rządów dynastii Burbonów nawiązano nowe relacje pomiędzy państwem a kościołem, Ludwik XVIII nadał katolicyzmowi rangę religii państwowej. Po obaleniu rządów Ludwika XVIII do władzy w 1830 roku doszedł Filip I Orleański, chcąc zyskać przychylność liberałów i środowisk antykościelnych podjął decyzję o kontroli działalności duszpasterskiej, czy usunięciu krzyży z sal sądowych. Kolejnym ważnym aktem, który przyczynił się do umocnienia ideologii laickiej we Francji było tzw. prawo Guizota z 1833 roku, które oddawało nauczanie w szkołach w ręce państwa, co dla wielu było jednoznaczne laicyzacją szkolnictwa. Innym przykładem regulacji prawnej, która ograniczała dostęp związkom religijnym dostęp do szkolnictwa było przyjęcie dekretu z 1880 roku, nakazującego zamknięcie wszystkich placówek szkolnych prowadzonych przez jezuitów.
Na początku XX wieku kontynuowana była działalność antykościelna. „W lipcu 1902 roku zamkniętych zostało około 12 tysięcy szkół katolickich, a dekretem z 1903 zniesiono wszystkie zakony, przejmując ich dobra na rzecz państwa, następnie w latach 1904 – 1911 zlikwidowano blisko 3 tysiące szkół i placówek wychowawczych prowadzonych przez duchowieństwo”[4]. Ostatecznie zasada laickości francuskiego ustroju politycznego została potwierdzona zarówno w konstytucjach z: 13 X 1946 roku, jak i 28 IX 1958. Ich autorzy wskazali, iż laickość państwa stanowi zasadę konstytucyjną i wartość republikańską.
Współcześnie tradycja separacji państwa francuskiego od religii jest kontynuowana, społeczeństwo tego państwa stara się utrzymywać ten model relacji pomiędzy państwem a religią. Elity polityczne, niezależnie od opcji politycznej, jaką reprezentowały, musiały ograniczyć wszelkie działania związane z symboliką religijną, gdyż spotykało się to ze zdecydowaną krytyką znacznej części społeczeństwa. Jako egzemplifikacje w tym wymiarze można przytoczyć okres prezydentury J. Chiraca, w czasie którego nastąpiła śmierć Jana Pawła II. Ten prawicowy polityk był krytykowany za to, że wprowadził żałobę we Francji i nakazał opuścić flagi jako symbol uczczenia pamięci Jana Pawła II. W mediach informowano również, iż do jednego z miast francuskich organizowane były swoiste „pielgrzymki” protestujących, przeciwko pomysłowi mera, który chciał w tym mieście ufundować pomnik na cześć Jana Pawła II. Te reakcje pokazują, iż społeczeństwo akceptuje ideę rozdziału państwa od religii i stara się ją na każdym kroku chronić. Jednakże ostatnimi czasy wskazuje, iż inna religia monoteistyczna, niż chrześcijaństwo, zaczyna odgrywać we Francji duże znaczenie. W związku z napływem do tego państwa muzułmanów, pojawiają się głosy, iż islam może w znacznym stopniu osłabić ten wypracowany przez wiele lat model stosunków państwo – religia.
Przypisy:
[1] M. Żywczyński, Kościół i rewolucja francuska, Kraków 1995, s. 13.
[2] M. Stępniak, Religia w państwie laickim : negacja, tolerancja, dialog , Łódź 2009, s.39.
[3] Ibidem, s. 45.
[4] Ibidem, s. 49.