Olga Słowik: Egzamin na prezydenta
- Olga Słowik
W Kirgistanie 23 lipca tego roku odbędą się wybory prezydenckie. Zanim jednak kandydaci dostaną szansę skonfrontowania się w bezpośredniej walce, najpierw będą zmuszeni zmierzyć się z komisją egzaminacyjną i przygotowanym przez nią egzaminem z języka kirgiskiego.
Znajomość języka kirgiskiego jest jednym z wymogów formalnych, którym sprostać musi kandydat na stanowisko prezydenta Kirgistanu. Zapis w tej sprawie znalazł się w ustawie zasadniczej Kirgistanu z 1993 r. Konstytucja w artykule 43 precyzuje, że prezydentem republiki może zostać wyłącznie osoba, która zna język państwowy (warto wspomnieć, że wymóg znajomości przez prezydenta języka tytularnego swojego kraju obowiązuje także i w innych państwach regionu - Uzbekistanie, Kazachstanie i Turkmenistanie). Kandydat na prezydenta Kirgistanu musi wykazać się znajomością języka kirgiskiego na poziomie umożliwiającym mu swobodną komunikację i wyrażanie własnych myśli.
W celu weryfikacji poziomu językowego kandydata władze Kirgistanu ustaliły, że każdy z pretendentów do urzędu prezydenta zobowiązany jest stanąć przed komisją egzaminacyjną i pomyślnie zdać przygotowany przez nią egzamin z języka. W skład komisji wchodzi ośmiu specjalistów od języka kirgiskiego, posiadających stopień naukowy oraz udokumentowaną długą praktykę i doświadczenie w zakresie badań z zakresu lingwistyki. Grono specjalistów testuje każdego z kandydatów oddzielnie. Potencjalny przyszły prezydent otrzymuje do wykonania trzy zadania. Na początek kandydat ma w formie ustnej, w przeciągu 15 minut przedstawić swój program wyborczy. Następnie egzaminowany ma za zadanie wysłuchać 3-stronicowego tekstu i odpowiedzieć na pytania dotyczące treści usłyszanego materiału. Ostatnim zadaniem jest przygotowanie w trakcie 45 minut 3-stronicowego eseju, dotyczącego programu wyborczego kandydata. Egzamin jest przeprowadzany oczywiście w języku kirgiskim, nie tylko pod okiem komisji, ale także całego narodu - wydarzenie transmitowane jest bowiem na żywo w ogólnokrajowej telewizji. Zaliczenie testu nie jest jednak wcale łatwe – wystarczy aby minimum 5 członków komisji wystawiło kandydatowi negatywną ocenę, aby egzamin nie został zaliczony.
Wielu komentatorów jest zdania, że przeprowadzany egzamin służy przede wszystkim kandydatom jako forum propagowania swojego programu wyborczego. Jak pokazała jednak historia sprawdzian ze znajomości języka nie stanowi jedynie platformy agitacyjnej kandydatów, ale także instrument faktycznej weryfikacji znajomości języka i ewentualnej dyskwalifikacji kandydatów z dalszej walki o fotel prezydenta. Dla przykładu w 2000 r. aż 12 osób nie zdołało zaliczyć egzaminu, a w 2005 r. jeden z faworytów w ówczesnych wyborach prezydenckich Feliks Kułow, z powodu braku znajomości języka zrezygnował z przystąpienia do egzaminu i równocześnie został usunięty z listy kandydatów.
Jak pokazują powyższe przykłady, a także i codzienność, znajomość języka państwowego w Kirgistanie nie jest wcale wśród społeczeństwa powszechna. Powodem takiego stanu rzeczy jest przede wszystkim polityka językowa Związku Radzieckiego. Od lat 40. XX w. działania Moskwy skupiały się na upowszechnianiu na całym terytorium ZSRR języka rosyjskiego, jako nosiciela tożsamości radzieckiej. Proces ten nie ominął Kirgistanu. Język rosyjski zaczął z czasem dominować w polityce, gospodarce czy administracji republiki, równocześnie przyczyniając się do deprecjacji znaczenia i pozycji języka kirgiskiego. Dopiero w toku wydarzeń końca lat 80. władze republiki 23 września 1989 r. uchwaliły ustawę o języku państwowym w kirgiskiej SRR, zgodnie z którą uznano język kirgiski za państwowy, językowi rosyjskiemu przyznając równocześnie status języka komunikacji międzyetnicznej. Język ludności tytularnej stał się językiem roboczym w administracji państwowej, a wszystkie akty prawne od tego momentu miały być wydawane po kirgisku, a następnie tłumaczone na rosyjski. Jak zostało już wyżej wspomniane status języka kirgiskiego jako państwowego został także zagwarantowany w niepodległym Kirgistanie konstytucyjnie w 1993 r. Pomimo wielkiej liczby osób mówiących w tamtym czasie po rosyjsku, ani statusu języka państwowego, ani nawet oficjalnego nie uzyskał w 1993 r. rosyjski. Zmieniło się to dopiero w 2000 r. kiedy władze w Biszkeku język rosyjski uznały za oficjalny. Przeszłość w Związku Radzieckim i stosunkowo niedługa historia suwerennego, niezależnego Kirgistanu sprawia, że język rosyjski i kirgiski funkcjonują obecnie faktycznie równocześnie, a nawet ten pierwszy przeważa w kontaktach międzyludzkich.
Starania władz niepodległego Kirgistanu, mające na celu rozpropagowanie języka kirgiskiego jako podstawowego wśród społeczeństwa, wciąż nie są do końca skuteczne. Zgodnie z badaniami przeprowadzonymi w Kirgistanie w 2003 r. 63 % ankietowanych za swój ojczysty język uważa kirgiski, a 20 % rosyjski. Problemem dla władz są nie tylko starsze pokolenia, które uczyły się jeszcze w czasach ZSRR, ale także młode, aktualnie kształcące się – ze względu na brak nacisku na rozwój języka kirgiskiego w czasach Związku Radzieckiego, pewne dziedziny nauki nie są jeszcze obecnie opracowane w języku kirgiskim i siłą rzeczy wykładane muszą być na uczelniach po rosyjsku.
Zapewne jeszcze długie lata potrwa, aż język kirgiski faktycznie, a nie tylko na papierze będzie językiem państwowym w Kirgistanie. Historia wielokrotnie pokazała już, że przykład dla wielkich działań i zmian musi iść z góry – od elit. A któż, jeśli nie prezydent biegle mówiący po kirgisku może być najlepszym przykładem i motywacją dla swojego narodu do nauki języka ?
Więcej na temat kwestii językowej w Kirgistanie i w pozostałych krajach Azji Centralnej: A.Wierzbicki, „Etnopolityka w Azji Centralnej. Między wspólnotą etniczną a obywatelską”, wydawnictwo Elipsa, Warszawa 2008.
Portal Spraw Zagranicznych pełni rolę platformy swobodnej wymiany opinii - powyższy artykuł wyraża poglądy autora.