Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home

Dominika Dasko: Czy umowa UE- Ukraina dojdzie do skutku?


18 grudzień 2011
A A A

Jest to trafne pytanie, gdyż takie zadają je sobie wszyscy zainteresowani. Po tym jak nie doszła do skutku wizyta prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza zaplanowana na 20 Października w Brukseli, relacje Ukrainy z Unią Europejską znaczenie się pogorszyły. Na relacje pomiędzy Ukrainą a UE wpłynęła sprawa aresztowania, a później osadzenia w więzieniu przywódczyni opozycji Julii Tymoszenko.

Jak wiemy z relacji mediów jest  ona skazana na 7 lat więzienia. Sam Wiktor Jaunukowycz nie pojawiając się w Brukseli dał sygnał władzom rosyjskim, że samej Ukrainie  nie spieszy się do podpisania umowy stowarzyszeniowej, a tym bardziej członkostwa  Ukrainy w Unii Europejskiej. Wydarzeniem, które potwierdzało by tą tezę było spotkanie w tym samym czasie Prezydentów Ukrainy Wiktora Janukowycza i Federacji  Rosyjskiej Dmitrija Miedwiediewa w Kijowie.

Obie strony mają odmienny punkt widzenia na umowę stowarzyszeniową. Dyrektor departamentu Integracji Europejskiej w ukraińskim MSZ, Wsiewołod Czencow stwierdził, że nadal rozważane są różne opcje. Podkreślił, że dla Ukrainy ważniejsze znaczenie ma nie procedura parafowania, ale fakt oficjalnego zakończenia rozmów.

Natomiast zdaniem Jose Manuela PintoTeixeira - szefa przedstawicielstwa UE w Kijowie, parafowanie umowy na szczycie raczej nie jest możliwe, bo pełny tekst nie jest jeszcze gotowy. Ukraińscy dyplomaci twierdzą, że strona ukraińska też nie jest przygotowana do parafowania, bo umowa nie przeszła procedury uzgodnień międzyresortowych. Sam Teixeira wykluczył umieszczenie w preambule umowy zapisu o perspektywie członkostwa dla Ukrainy. Nawet jeśli negocjacje zostaną formalnie zamknięte, to dla wejścia w życie umowy stowarzyszeniowej kluczowe znaczenie będzie miała sprawa Julii Tymoszenko. Przedstawiciele UE nieoficjalnie sygnalizują, że jeśli główny lider opozycji pozostanie w areszcie, to nie dojdzie do parafowania umowy.

Jak donoszą media, sam prezydent Wiktor Janukowycz nie zdementował ani nie potwierdził wcześniejszych doniesień, że w dniu szczytu Ukraina-UE będzie obecny na posiedzeniu Rady Międzypaństwowej Euroazjatyckiej Wspólnoty Gospodarczej. "Będę tam, gdzie powinienem być" - powiedział ukraiński prezydent.

Podejmując rozważania nad problemem umowy stowarzyszeniowej zadajmy sobie pytanie: czy naprawdę Ukraina chce umowy oraz czy Ukrainie jest ona naprawdę potrzebna?

Jak wiemy prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz jest uznawany za polityka prorosyjskiego. Działania, które podejmował nie szły w parze z polityką europejską, ale kierowały Ukrainę ku Federacji Rosyjskiej. Samo to, że Janukowycz waha się czy pojawić się na szczycie UE jest tego najlepszym dowodem. Wiele sytuacji pokazywało, iż Europa nie jest dla Ukrainy priorytetem. Fakt ewentualnego członkostwa Ukrainy w Unii Euroazjatyckiej (organizacji powstałej z inicjatywy Moskwy) podkreśli dalsze oddalenie Ukrainy od Unii Europejskiej. Należy się zastanowić nad korzyściami oraz potencjalnymi minusami dla Ukrainy jako potencjalnego członka w tej organizacji.

Federacja Rosyjska chcę mieć wpływ na kształt polityki i działań władz w byłych republikach Związku Radzieckiego, a szczególnie wobec Ukrainy. Sama Ukraina powinna się zdecydować, jaką drogę chce wybrać. Polski rząd od wielu lat stara się wspierać Ukrainę  poprzez różnego rodzaju działania na rzecz przyśpieszenia integracji Kjowa z UE. Dowodem tego jest chociażby uruchomienie programu Partnerstwa Wschodniego w ramach Europejskiej Polityki Sąsiedztwa. Jak wiemy, autorami tego projektu były Polska i Szwecja.

Czyżby starania Polski na rzecz zbliżenia Ukrainy do struktur europejskich pójdą na marne? O Tym przekonamy się w przyszłości, na pewno po 19 grudnia.