Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home

Afryce nie brakuje wody, lecz źle się nią gospodaruje


30 wrzesień 2008
A A A

Problemem afrykańskiego rolnictwa są nie tyle trudne warunki naturalne, a zwłaszcza brak wody – co niedoinwestowanie i niefunkcjonalny system zarządzania zasobami. To konkluzje konferencji na temat polityki wodnej, która miała miejsce 15-19 września w Addis Abebie.

 

W dniach 15-19 września w etiopskiej Addis Abebie miała miejsce zorganizowana przez oenzetowską Komisję Gospodarczą ds. Afryki konferencja na temat zarządzania zasobami wody. Uczestnicy byli generalnie zgodni, iż kraje afrykańskie nie będą w stanie zrealizować Milenijnych Celów Rozwoju w planowanym terminie (czyli do 2015 roku), zwłaszcza w kwestii redukcji ubóstwa i głodu. Jedną z głównych tego przyczyn jest zły stan afrykańskiego rolnictwa.

Większość ekspertów była zgodna, iż jednym z kluczowych problemów afrykańskiego rolnictwa jest niefunkcjonalny system zarządzania zasobami, zwłaszcza wody. Nie jest ona skutecznie dystrybuowana do regionów, w których występują jej braki, nie są też prowadzone odpowiednie działania na rzecz jej pozyskiwania. W Afryce Sub-saharyjskiej prace irygacyjne są prowadzone na zaledwie 18 procentach z 39,4 mln. hektarów gruntów potencjalnie nadających się pod uprawy.

Co więcej, nadmierna koncentracja na przesadnie nagłaśnianym problemie braku wody odsuwa uwagę od poważniejszych problemów, które zagrażają afrykańskiemu rolnictwu – deforestacji, erozji gleb, nieefektywnego wykorzystywania dostępnych gruntów.

Osobnym problemem jest niedoinwestowanie rolnictwa w krajach afrykańskich. W ramach planu NEPAD (Nowe Partnerstwo dla Współpracy Afrykańskiej) państwa kontynentu zobowiązały się zwiększyć nakłady na rolnictwo do poziomu 10 proc. swych budżetów krajowych. Miało to w zamierzeniu zwiększyć bezpieczeństwo żywnościowe kontynentu. W rzeczywistości jednak jedynie Etiopia, Madagaskar, Niger i Namibia wywiązały się z tych ustaleń. Co gorsza, w wielu krajach zamiast inwestycji długoterminowych (np. we wspomnianą irygację gruntów czy w unowocześnienie małych gospodarstw) fundusze są wykorzystywane do osiągania krótkoterminowych zysków (np. poprzez rozwój upraw roślin genetycznie modyfikowanych).

Rządy usprawiedliwiają się jednak skromnymi środkami finansowymi jakie pozostają w ich dyspozycji.

Na podstawie: allafrica.com