Bliżej końca kryzysu na Madagaskarze
Po raz pierwszy od wybuchu krwawych zamieszek na Madagaskarze prezydent Marc Ravalomanana i przywódca opozycji Andry Rajoelina odbyli bezpośrednią rozmowę. W jej rezultacie obaj politycy obiecali powstrzymywać swych zwolenników przed konfrontacją.
Po zakończeniu spotkania Ravalomanana i Rajoelina obiecali realizację pięciopunktowego planu działania, który ma umożliwić wyciszenie targających społeczeństwem emocji i zapobiec dalszemu rozlewowi krwi. Działania te mają obejmować m.in. wstrzymanie przez opozycję ulicznych protestów oraz zaprzestanie politycznych aresztowań przez rządowe służby bezpieczeństwa. Obie strony obiecały także złagodzić swą retorykę oraz powstrzymać się od rozpowszechniania fałszywych informacji.
Politycy zapowiedzieli także kontynuowanie rozmów w celu rozwiązania dzielących rząd i opozycję rozbieżności. Nie wyznaczono jednak żadnej daty.
Organizowane przez Rajoelinę protesty od miesiąca wstrząsają Madagaskarem. Oskarża on prezydenta Ravalomananę o dyktatorskie zapędy i pod koniec stycznia wezwał do strajku generalnego i demonstracji. W odpowiedzi rząd pozbawił go (03.02.) stanowiska burmistrza stolicy Madagaskaru, Antananarywy.
Społeczność międzynarodowa jest coraz bardziej zaniepokojona rozwojem sytuacji na Madagaskarze. Na wyspie przebywa delegacja Południowoafrykańskiej Wspólnoty Rozwoju (SADC) oraz specjalny wysłannik sekretarza generalnego ONZ, Haile Menkerios.
Rywalizacja i pogłębiająca się wzajemna pomiędzy prezydentem Ravalomananą a burmistrzem Rajoeliną trwają od kilku lat. Rajoelina oskarża prezydenta o łamania prawa i cenzurę, a jego krytyka wzmogła się, gdy w ubiegłym miesiącu władze zamknęły należący do burmistrza kanał telewizyjny Viva, po tym jak nadał on wywiad z nieprzychylnym obecnemu rządowi byłym prezydentem wyspy, Didierem Ratsiraką.
Na podstawie: news.bbc.co.uk, news24.com
Zdjęcia: flickr