DRK/ Zakaz seksu dla żołnierzy "Błękitnych hełmów"
Zakaz utrzymywania jakichkolwiek stosunków intymnych z miejscowymi kobietami został dziś wydany żołnierzom sił pokojowych ONZ, strzegących kruchego pokoju w Demokratycznej Republice Kongo. Ten drakoński rozkaz jest reakcją na skandal jaki wywołał opublikowany w zeszłym miesiącu raport o zachowaniu "Błękitnych hełmów" w Kongo. Zgodnie z ustaleniami śledczych dopuszczali sie oni licznych gwałtów oraz innych form molestowania seksualnego i pedofilii na miejscowych kobietach i dziewczynkach.
Licznych gwałtów na kobietach i nieletnich dziewczynkach dopuszczali się żołnierze "Monuc" głosi raport. Znacznie częściej miały jednak miejsce przypadki wymuszania seksu, polegające na korzystaniu z dramatycznej sytuacji kobiet zamieszkujących ten wyniszczony wojną kraj. Wegetujące w obozach dla uchodźców musiały płacić ciałem za niezbedne do przeżycia koce, niewielkie ilości żywności czy pieniądze o równowartości 1$. "Błękitne hełmy" zajmowały się też kręceniem filmów pornograficznych, w tym z udziałem dzieci.
Sekretarz Generalny ONZ Kofi Annan wyraził swój "osobisty gniew" wywołany doniesieniami o nadużyciach żołnierzy sił pokojowych i zapowiedział, że w podobnych przypadkach będzie stosowana zasada "zero tolerancji". Zapowiedział też wysłanie dodatkowych sił żandarmerii oraz francuskojęzycznych śledczych, którzy mają opanować sytuację i ukarać winnych.
Nie jest to pierwszy przypadek, gdy żołnierze sił pokojowych ONZ wysłani na pomoc mieszkańcom pogrążonych wojną państw w ten sposób wykorzystują ich położenie. O wielu takich przypadkach było już wcześniej głośno w odniesieniu do sił pokojowych ONZ w zachodniej Afryce czy b. Jugosławii. Jest to jeden z czynników (obok politycznej słabości i skandali finansowych) najbardziej podważających (i tak słaby już) autorytet ONZ.
za "Mail&Guardian"