Energia geotermalna przyszłością Afryki Wschodniej
Państwa Afryki Wschodniej są gotowe rozpocząć w przyszłym roku eksploatację swych źródeł geotermalnych oświadczyli przedstawiciele oenzetowskich agencji środowiskowych podczas wtorkowej konferencji prasowej w Poznaniu. „Geotermia jest w 100 proc. krajowa, przyjazna środowisku i nie wykorzystywano jej stanowczo zbyt długo (...) to cześć afrykańskiej przyszłości” mówił w Poznaniu Achim Steiner, dyrektor wykonawczy UNEP. „Energia nie pochodzi z tankowca” wtórowała mu Monique Barbut z GEF.
Sponsorowane przez Bank Światowy, Program Środowiskowy ONZ (UNEP) i Globalny Fundusz Środowiska (GEF) badania wykazały, że we wschodnioafrykańskiej Wielkiej Dolinie Rift znajdują się źródła geotermalne, których eksploatacja pozwoliłaby wyprodukować 7 tys. megawatów energii przy zachowaniu ekonomicznej opłacalności projektu. Korzystać z energii z tych źródeł mogłoby 12 państw regionu.
Na razie źródła (o potencjalnej mocy 4-5, a nawet 8 megawatów) zidentyfikowano gównie w kenijskiej części doliny Rift, lecz w 2009 r. projekt obejmie również Dżibuti, Erytreę, Etiopię, Tanzanię i Ugandę. Jego koszty wyniosą ok. 18 milionów dolarów.
Energetyka geotermalna bazuje na gorących wodach cyrkulujących w przepuszczalnej warstwie skalnej skorupy ziemskiej poniżej 1000 m. Najbardziej popularnym sposobem wykorzystania energii geotermalnej oprócz produkcji energii elektrycznej jest budowa ciepłowni geotermalnych. Ponadto wykorzystuje się ją także w balneologii, ogrzewaniu budynków przy pomocy pomp ciepła, uprawach, przemyśle chemicznym, suszarnictwie, przetwórstwie, hodowli ryb, basenach kąpielowych, itp.
ONZ liczy, że w 2030 roku 2 proc. energii zużywanej na świecie będzie pochodziło ze źródeł geotermalnych (w porównaniu z 0,4 proc. w 2004 r.) a liczba stosujących tą technologię krajów wzrośnie w 2010 r. do pięćdziesięciu.
Na podstawie: iol.co.za, theeastafrican.co.ke, mojaenergia.pl