Kamerun/ Katastrofa kenijskiego Boeinga
Samolot kenijskich linii lotniczych ze 114 pasażerami na pokładzie uległ katastrofie nad Kamerunem. Jego szczątki odnaleziono 20 km na południowy zachód od Douali.
Samolot Kenya Airways leciał z Abidżanu, stolicy Wybrzeża Kości Słoniowej, do Nairobi. Wedle oświadczenia dyrektora Kenya Airways, Titusa Naikuniego, Boeing 737-800 stracił kontakt z kontrolą ruchów lotniczych 13 minut po stracie, w okolicy miejscowości Douala.
Załogę samolotu tworzyło 9 Kenijczyków. Na pokładzie było 35 Kameruńczyków, 15 Hindusów, 7 mieszkańcy RPA oraz po 6 z Chin, WKS, Nigerii. Wśród zaginionych znajdują się także obywatele: Nigru, Mali, Togo, Republiki Środkowoafrykańskiej, Ghany, Komorów, Mauritiusa, Senegalu, Konga Brazaville, Egiptu, Tanzanii, Burkina Faso. Samolotem leciał także Amerykanin, 5 Anglików, Szwajcar, Szwed. Narodowość kilku pasażerów, którzy zamawiali bilety przez internet jest w trakcie ustalania. Większość z pasażerów leciała do Nairobi w sprawach biznesowych.
{mosimage}Kameruńskie wojsko i policja przeczesują las między Kribi, Ngomedzap i Yaunde. W skład oddziału ratowniczego weszli także Amerykanie, Francuzi i Kenijczycy. Minister Transportu, Chirau Ali Mwakwere potwierdził, że ratownicy korzystają z przysłanych z USA zdjęć satelitarnych obrazujących obszar katastrofy – aczkolwiek, wedle oświadczenia władz, najbardziej dokładne informacje o położeniu samolotu podali miejscowi rybacy. Dotarcie do szczątków samolotu utrudnia podmokły las mangrowy, który porasta ten region Kamerunu. Wedle ratowników, szansa odnalezienia żywych rozbitków jest bliska zeru
To już druga katastrofa samolotu Kenijskich Linii Lotniczych na trasie z Afryki Zachodniej do Wschodniej w przeciągu ostatnich kilku lat. 30 stycznia 2000 roku Airbus A-310 uległ katastrofie wkrótce po starcie z Abidżanu. Śmierć poniosło wtedy 169 ze 179 pasażerów.
Na podstawie: AllAfrica, BBC.