Liberia/ 314 tysięcy uchodźców wróciło do swych domów
W liberyjskim mieście Salala uroczyście zakończono wczoraj prowadzony przez UNHCR program repatriacji uchodźców. Oblicza się, że od momentu rozpoczęcia programu w 2004 r. umożliwił on blisko 314 tysiącom liberyjskich uchodźców wojennych powrót do swych domów. Jest to jeden ze znaków świadczących o tym, że zdewastowana po czternastoletniej wojnie domowej Liberia powraca powoli do normalności.
Urząd Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców (UNHCR) rozpoczął program repatriacji liberyjskich uchodźców w listopadzie 2004 r. Pomoc dotyczyła przede wszystkim setek tysięcy tzw. „uchodźców wewnętrznych” (z powodu konfliktu musieli oni uciekać ze swych domów, lecz nie opuścili terytorium Liberii) rozmieszczonych w 22 obozach i 13 „dzikich” osiedlach na obszarze całego kraju.
Uroczystość zakończenia prowadzonego przez UNHCR programu odbyła się wczoraj w dawnym obozie dla uchodźców w Salala (zachodnia Liberia). Ocenia się, że od listopada 2004 r. do kwietnia 2006 r. UNHCR pomogła 314 tysiącom „uchodźców wewnętrznych” powrót do swych domów. Większość z nich powróciła do niegdyś najbardziej zdewastowanych podczas konfliktu regionów Lofa, Bong i Bomi w zachodniej i północnej Liberii.
Realizacja programu kosztowała 24 miliony dolarów.
Podczas swego przemówienia uczestniczący w uroczystościach wiceprezydent Liberii Joseph Boaka wezwał ostatnich uchodźców by pozostawili przeszłość za sobą i rozpoczęli nowe życie. „Nadszedł czas by zamknąć kartę wojny i zniszczenia i otworzyć nową – miłości i odbudowy” powiedział.
W szczytowym momencie konfliktu w Liberii liczba uchodźców (wewnętrznych i zewnętrznych) osiągnęła liczbę 850 tysięcy.
Liberia jest jednym z trzech (obok Ugandy i Demokratycznej Republiki Konga) państw, w których ONZ wprowadziła pilotażowo program tzw. „podejścia zespołowego” w pomocy dla uchodźców, w ramach którego poszczególne agencje ONZ odpowiadają za poszczególne aspekty udzielania pomocy humanitarnej dla uchodźców.
UNHCR odpowiadało za ochronę i zarządzanie obozami dla uchodźców oraz pomoc im w powrocie do normalnego życia.
Wojna domowa w Liberii wybuchła w 1989 roku, gdy Charles Taylor stanął na czele rebelii przeciwko ówczesnemu prezydentowi Samuelowi Doe. Wojna domowa, w którą wmieszały się sąsiednie państwa i która później rozszerzyła się na sąsiednie Sierra Leone, rychło przekształciła się w kompletną anarchię i łupieżczą wojnę o kontrolę nad złożami surowców (zwłaszcza diamentów), podczas której liczni „Panowie wojny” na czele swych band pustoszyli kraj grabiąc, mordując i gwałcąc bezbronnych cywilów. W trakcie czternastu lat wojny śmierć poniosło ok. 200 tys. ludzi.
Konflikt zakończył się dopiero w 2003 r. gdy wobec gwałtownej eskalacji konfliktu społeczność międzynarodowa wymusiła zawarcie pokoju i ustąpienie Charlesa Taylora ze stanowiska prezydenta.
Obecnie sytuacja w Liberii zdaje się powoli wracać do normalności. Postępuje też proces odbudowy państwa i demokratyzacji.
Na podstawie: „Independent”, www.reliefweb.int, www.unhcr.org