Namibia/ Pożegnalna mowa Sama Nujomy
Ustępujący prezydent Namibii Sam Nujoma wygłosił wczoraj swe pożegnalne przemówienie do parlamentu podsumowujące jego 15 letnie rządy i wskazujące wyzwania jakie stawia przyszłość. Nujoma odgrywa w historii Namibii rolę szczególną - jako legendarny przywódca walki z południowoafrykańską okupacją, pierwszy prezydent państwa i na swój sposób „ojciec” namibijskiego narodu. Teraz odchodzi po trzech kadencjach spędzonych na fotelu prezydenta, a zastąpi go od poniedziałku namaszczony przezeń następca - Hifikepunye Pohamba.
Nujoma wspominał trudne lata walki zbrojnej z południowoafrykańskim reżimem jaką toczył na czele ruchu SWAPO. Uczcił też poprzednika parlamentu – Zgromadzenie Konstytucyjne, które jako pierwszy wolno wybrany organ państwa namibijskiego uchwaliło nową konstytucję i wybrało go w 1989 r. na prezydenta kraju. 76 letni Nujoma wskazał też, że Namibii udało się mimo wszelkich trudności zaprowadzić demokrację, rządy prawa i pokój wewnętrzny.
Era Nujomy skończy się ostatecznie w najbliższych dniach. Dziś zbierze się nowo wybrany parlament, a w poniedziałek swą kadencje zainicjuje nowy prezydent - Hifikepunye Pohamba.
Nujoma wskazał też w swej mowie wyzwania jakim musi sprostać Namibia – przede wszystkim korupcję i biedę. Nie są to tylko retoryczne wezwania. Ten liczący niespełna 1/8 mln. mieszkańców kraj trapia takie problemy jak hiperinflacja, ok. 40% bezrobocie i epidemia ADIS (zainfekowanych jest aż 20% mieszkańców Namibii).
za „Mail&Guardian”