Nigeria/ Proces przywódcy MEND będzie miał tajny charakter
Na wniosek prokuratury sąd utajnił we wtorek proces Henry’ego Okah’a, przywódcy Ruchu wyzwolenia delty Nigru (MEND). Przedstawiciele rebeliantów określili tą decyzję jako „niedopuszczalną”.
Podejmując tą decyzję sąd „wziął pod uwagę kwestie bezpieczeństwa narodowego i osobistego bezpieczeństwa oskarżonych” oświadczył w wywiadzie dla AFP pragnący zachować anonimowość przedstawiciel władz.
Sam proces odbędzie się jeszcze w tym tygodniu, choć wciąż nie wiadomo dokładnie gdzie i kiedy. Henry Okah i jego współpracownik Edward Atatah są oskarżeni o zdradę, terroryzm, nielegalne posiadanie i przemyt broni.
Okah został 14 lutego wraz ze swym współpracownikiem Edwardem Atatah’em przekazany Nigerii przez władze Angoli, w którym to państwie aresztowano ich pięć miesięcy wcześniej pod zarzutem nielegalnego posiadania broni. Wkrótce po osadzeniu Okah’a w nigeryjskim areszcie jego rebelianci donieśli, iż został on bez sądu zamordowany, lecz rodzina potwierdziła, iż żyje i czuje się dobrze.
Femi Falana, adwokat Okaha i Atataha złożył wniosek do Afrykańskiej Komisji Praw Ludów i Człowieka z wnioskiem o ukaranie Nigerii i Angoli za złamanie Afrykańskiej Karty Praw Człowieka karą w wys. 10 mln. dolarów (która zostałaby przyznana jego klientom). Jego zdaniem oba państwa złamały prawo przekazując sobie Okah’a w sytuacji gdy nie mają podpisanej umowy ekstradycyjnej.
Jomo Gbomo, rzecznik rebeliantów z delty Nigru, określił decyzję sądu jako „niedopuszczalną” i wyraził przekonanie, iż podjęto ją gdyż rząd nie ma konkretnych dowodów na podparcie swych oskarżeń pod adresem Okah’a. Zapowiedział również kontynuowanie walki, gdyż „język siły jest jedynym jaki rozumie nigeryjski rząd”.
Sam Okah twierdzi, że rząd chce utajnić proces aby nie wyszły na jaw przestępstwa popełniane w delcie Nigru przez zagraniczne koncerny naftowe.
MEND jest jednym z najważniejszych ugrupowań rebeliantów z delty Nigru (rekrutujących się głównie z plemienia Ijaw), którzy żądają bardziej sprawiedliwego podziału dochodów jakie osiąga państwo z wydobywania ropy naftowej. Rebelianci sprzeciwiają się również rabunkowej ich zdaniem gospodarce prowadzonej przez koncerny naftowe, która ma prowadzić do fatalnych skutków ekologicznych w regionie.
Gwiazda Okaha zajaśniała na początku 2006 r. gdy MEND zainicjował serię ataków na instalacje przemysłu naftowego w delcie oraz masowe porwania ich pracowników. Ataki MENDU i pozostałych rebelianckich ugrupowań doprowadziły do ograniczenia wydobycia ropy w delcie o jedną czwartą.
Nigeria jest największym producentem ropy naftowej w Afryce, jest także piątym co do wielkości eksporterem ropy naftowej do USA. Mimo tego większość ze 130 mln. mieszkańców kraju żyje w nędzy.
Na podstawie: iol.co.za, guardiannewsngr.com, tribune.com.ng