"Przedsiębiorcy muszą się oprzeć pokusie klientelizmu"
W opublikowanym w piątek liście do południowoafrykańskich przedsiębiorców Helen Zille, przywódczyni liberalnego Sojuszu Demokratycznego (DA) przestrzegła przed pokusą robienia interesów pod parasolem władzy. „Silny, niezależny sektor prywatny, w którym szanse na sukces uzyskuje się dzięki inicjatywie, umiejętnościom, ciężkiej pracy (a nie politycznym koneksjom) jest kluczowy dla przeprowadzenia udanej transformacji w kierunku stabilnej demokracji” stwierdziła Zille w swym cotygodniowym liście opublikowanym na łamach należącej do jej partii gazety South Africa Today. Wezwała przedsiębiorców do „oparcia się pokusie” robienia interesów pod parasolem władzy i uwikłania w sieć wzajemnych powiązań pomiędzy światem biznesu a polityki.
List był jednym z głosów w toczącej się w południowoafrykańskich mediach dyskusji na temat możliwości powtórzenia się w RPA katastrofy sąsiedniego Zimbabwe. Zille pozostaje pod tym względem optymistką. „Wierze, że nie pójdziemy drogą Zimbabwe (...) w RPA mamy silną opozycję, która jest w stanie zablokować ekscesy ANC [Afrykański Kongres Narodowy, partia rządząca od 1994 r. - MK] (...) takiej opozycji nie było w Zimbabwe przez 11 lat” napisała.
Jej zdaniem nadzieję Południowej Afryce daje poza tym istnienie w państwie silnego i aktywnego społeczeństwa obywatelskiego oraz środowiska biznesowego, która może „trzymać w szachu ANC”.
Przywódczyni DA zwróciła jednak uwagę na zagrożenia jakie stoją przed RPA. Jednym z nich jest silny wpływ jaki na politykę gospodarczą rządzącego ANC wywierają COSATU (główna centrala związkowa w RPA) i autonomiczna Południowoafrykańska Partia Komunistyczna (SACP). Jej zdaniem wymuszają one na rządzie „interwencjonizm niewydolnego państwa i nadmierne obciążanie sektora prywatnego, powodujące spowolnienie gospodarcze, które uderza głownie w biednych”.
„Ruchy wyzwoleńcze zazwyczaj zawodzą gdy przychodzi do zarządzania demokratycznym państwem, gdyż nie potrafią zrozumieć, że demokracja polega na ograniczaniu władzy – nie jej centralizowaniu” konkludowała Zille.
Południowa Afryka przechodzi transformacje ustrojowo-gospodarczą od momentu upadku systemu Apartheidu w 1994 roku. RPA pozostaje najzamożniejszym państwem w Afryce (PKB per capita 9.761 dolarów, wzrost gospodarczy 5.1 proc.) ale problemem pozostaje wciąż wysoki poziom ubóstwa, rozwarstwienie majątkowe społeczeństwa i 20 procentowe bezrobocie. Jedni główną tego przyczynę widzą w dziedzictwie Apartheidu, inni – w zbyt lewicowej polityce gospodarczej ANC.
Na podstawie: news24.com, da.org.za, southafrica.info