Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Świat Afryka RPA ma nowego prezydenta

RPA ma nowego prezydenta


25 wrzesień 2008
A A A

Parlament RPA miażdżącą przewagą głosów wybrał w czwartek Kgalemę Motlanthe na stanowisko nowego prezydenta państwa. Oczywistym jest jednak, że wiceprzewodniczący rządzącego Afrykańskiego Kongresu Narodowego (ANC) będzie pełnił tą funkcję jedynie do kwietnia 2009 r. Za kandydaturą Motlanthe głosowało 269 członków parlamentu. Jego kontrkandydat, Joe Seremane z opozycyjnego Sojuszu Demokratycznego (DA), otrzymał zaledwie 50 głosów.

W inaugurującym swoje rządy przemówieniu Motlanthe oświadczył, iż „z głęboką” pokorą przyjmuje wyniki głosowania. Zapewnił też, że „w obliczu zamieszania jakie trapi światową gospodarkę pozostaniemy wierni polityce, która utrzyma RPA w stabilności i zapewni równomierny wzrost gospodarczy”.
Image
Kgalema Motlanthe (cc) flickr


Ta ostatnia wypowiedź była skierowana do rynków finansowych, mocno zaniepokojonych sobotnią dymisją znanego z probiznesowego podejścia do gospodarki prezydenta Thabo Mbekiego. Wraz z nim do dymisji podało się jedenastu innych ministrów, w tym uznawany za ojca południowoafrykańskiego sukcesu gospodarczego minister finansów Trevor Manuel.

Motlanthe i jego polityczny protektor Jacob Zuma nie ustają jednak w zapewnieniach, że będą kontynuować dotychczasowy kurs gospodarczy. Trevor Manuel zgodził się tymczasem ponownie objąć tekę ministra finansów. W rządzie zmieniła się obsada jedynie siedmiu ministerstw, w tym jednego istotnego ze względów gospodarczych (ministerstwa ds. przedsiębiorstw państwowych).

Prezydent Thabo Mbeki, który rządził RPA od 1999 r., ogłosił w sobotę (20.09.) swą rezygnację ze stanowiska prezydenta. Nastąpiła ona zaraz po dramatycznej decyzji komitetu wykonawczego rządzącego Afrykańskiego Kongresu Narodowego (ANC - rodzima partia Mbekiego), który zapowiedział jego odwołanie. Chcąc uniknąć upokarzającego wotum nieufności ze strony parlamentu prezydent dobrowolnie ustąpił ze stanowiska.Image

Decyzja partii przyszła w ślad za zeszłotygodniowym wyrokiem w procesie korupcyjnym niegdysiejszego zastępcy Mbekiego (a dziś przywódcy ANC) - Jacoba Zumy. Sędzia Chris Nicholson umorzył sprawę, a uzasadnieniu zasugerował, iż prezydent mógł, z powodów politycznych, inspirować śledztwo przeciw popularnemu Zumie. Wyrok Nicholsona, a także zapowiedzi prokuratury o wniesieniu odwołania spowodowały zdaniem liderów ANC ryzyko, iż spowodowane sprawą Zumy podziały w partii tylko się pogłębią.

Naturalnym kandydatem na stanowisko prezydenta był oczywiście Jacob Zuma – szalenie popularny przywódca ANC i polityczny pogromca Mbekiego. Szkopuł tkwi jednak w tym, iż zgodnie z konstytucją kandydat na prezydenta musi się wywodzić z grona członków parlamentu, do którego Zuma nie należy. Jedynym wyjściem było zorganizowanie przedterminowych wyborów parlamentarnych, lecz przywódcom Kongresu zależy na razie na uspokojeniu nastrojów w partii i społeczeństwie. Dlatego Zuma ma zamiar cierpliwie czekać do momentu wygaśnięcia obecnej kadencji parlamentu, co nastąpi w kwietniu 2009 roku. Do tej pory RPA będzie też rządził Motlanthe.

59-letni Kgalema Motlanthe jest weteranem ANC. Urodził się w murzyńskich slumsach Soweto na przedmieściach Johannesburga, jako najmłodsze z trzynaściorga dzieci w rodzinie. Był jednym z organizatorów krwawo stłumionych protestów uczniowskich w Soweto w 1976 r. Za swój sprzeciw przeciw systemowi Apartheidu spędził 10 lat w więzieniu na Robben Island (tym samym gdzie więziono Nelsona Mandelę i Jacoba Zumę). Po uwolnieniu pracował aktywnie jako działacz związkowy. Od maja 2008 r. jest członkiem parlamentu, a od lipca tego roku -  ministrem bez teki. W ANC pełni od grudnia 2007 r. funkcję wiceprzewodniczącego partii i uznawany jest za bliskiego współpracownika Jacoba Zumy.

Motlanthe  uznawany jest za łagodnego lewicowego intelektualistę – strawnego zarówno dla prawego jak i lewego skrzydła ANC. Helen Zille, przywódczyni opozycyjnego DA określiła z kolei mianem “najbardziej rozsądnego w obozie Zumy”.

Na podstawie: mg.co.za, news.bbc.co.uk, iht.com