RPA/ Mbeki nie chce oddać władzy
Prezydent Thabo Mbeki zdecydował się zostać na stanowisku przewodniczącego Afrykańskiego Kongresu Narodowego. To wyraźny gest oznaczający chęć wyznaczenia przez siebie nowego prezydenta kraju.
Decyzja Mbekiego spotkała się z krytyką części działaczy Afrykańskiego Kongresu Narodowego (ANC). Ich zdaniem, Mbeki, utrzymując się na stanowisku lidera partii, pragnie jednocześnie zadecydować o wyborze kolejnego prezydenta. Krytycy obecnego prezydenta zarzucają mu nieumiejętność zrezygnowania z władzy – przypominając, iż w pokolonialnej historii Afryki, RPA stanowi nieliczny wyjątek kraju, którego pierwszy prezydent (Mandela) zgodził się dobrowolnie zrezygnować z urzędu.
Mbeki w oficjalnym oświadczeniu dla prasy, stwierdził, iż „chciałby, by jego następcą została kobieta”. Zdaniem politologów, najbardziej prawdopodobnym kandydatem jest jednak współpracownik Mbekiego, Mlambo-Ngcuka. Głównym jego oponentem wydaje się Jacob Zuma, od 2005 roku jawnie krytykujący politykę Mbekiego.
Mbeki pełni urząd prezydencki od 1999 roku (reelekcja w 2004 roku), przewodnicząc ANC od momentu ustapienia Nelsona Mandeli w 1996 roku.
Mbeki to absolwent ekonomii w Sussex, wieloletni działacz ANC, organizator ruchu antyapartheidowskiego w Botswanie, Zambii, Swazilandzie, polityk zaangażowany w ruch panafrykański (misje stabilizacyjne w Burundi, Wybrzeżu Kosci słoniowej, Demokratycznej Republice Kongo; program NEPAD).
Na podstawie: www.allafrica.com, www.bbc.net