Stany Zjednoczone dozbrajają wojska Somalii
Jak twierdzi rzecznik prasowy Departamentu Stanu USA, Ian Kelly, „na prośbę rządu [somalijskiego] Departament zapewniał broń i amunicję na bieżące potrzeby”. Jednocześnie zapewnił, że dostawy amerykańskiego sprzętu wojskowego nie łamią postanowień Rady Bezpieczeństwa ONZ w sprawie zakazu sprzedaży broni do tego rozdartego wewnętrznymi konfliktami kraju.
„Martwi nas to, że bezpiecznym schronieniem [dla terrorystów] są kraje takie jak Somalia i Jemen, których sytuacja polityczna może zachęcić organizacje takie jak Al – Kaida, aby tam operować” powiedział szef CIA Leon Panetta.
Co więcej, Somalia nie jest zupełnie obcym krajem dla Al – Kaidy. Już bowiem w latach 90tych organizacja ta prowadziła tam obozy szkoleniowe. „Jeżeli teraz to powróci, to będzie coś, co Al – Kaida już kiedyś robiła i może to być dokuczliwe w przyszłości” twierdzi specjalista od terroryzmu, Peter Bergen. Jest to tym bardziej prawdopodobne, iż amerykańskie i natowskie siły stają się coraz uciążliwsze dla grup terrorystycznych powiązanych z Al – Kaidą operujących na terenie Afganistanu. Na dodatek, siły zbrojne Pakistanu z coraz większą determinacją prowadzą akcje zwalczania terrorystów na swoim terytorium. Przywódcy Al – Kaidy muszą wobec tego szukać nowych rejonów dla swojej działalności.
Od 1991 roku, kiedy to został obalony rząd Siad Barre, Somalia pogrążona jest w rozdzierających kraj konfliktach wewnętrznych. Grupy lokalnych watażków, którzy tak naprawdę kontrolują kraj, zwalczają siły wojskowe kolejnych tworzonych naprędce rządów. Na domiar złego władzę w kraju starają się również przejąć grupy ekstremistów islamskich. W 2006r. Somalia była kontrolowana przez pewien czas przez grupy radykałów, jednak dzięki pomocy wojskowej ze strony Etiopi, udało się przywrócić normalny świecki rząd.
Źródło: www.cnn.com