Sudan/ Brytyjskie organizacje humanitarne mogą zostać
W dniu wczorajszym sudański rząd wystosował list do obu agencji, określająć członków zarządów ich sudańskich oddziałów jako "persona non grata" i nakazując im opuszczenie terytorium państwa wciągu 48 godzin. Decyzja ta miała niewątpliwie bezpośredni związek z zeszłotygodniowymi oświadczeniami przedstawicieli tych organizacji, w których na równi obarczyli oni islamski rząd i siły rebeliantów odpowiedzialnością za zerwanie kruchego rozejmu w prowincji Darfur i zbrodnie wobec miejscowej ludności.
Przeciwko tej decyzji natychmiast zaprotestowała Wielke Brytania i Rada Bezpieczeństwa ONZ. Po całonocnych konsultacjach Chartum zgodził się na odwołanie tej decyzji. Ostrzegł jednak obie agencje, że zasadność ich obecności w Sudanie ciągle jest rozważana.
Konflikt w prowincji Darfur trwa już niemal dwa lata. Ocenia się, że w dotychczasowych walkach i wyniku kampanii czystek etnicznych dokonywanych przez wspieraną przez rząd arabską milicję na czarnych mieszkańcach prowincji zginęło już 70 - 100 tys. ludzi, a blisko milion zostało wypędzonych ze swych domów.
za Mail&Guardian