Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Świat Afryka Togo/ Zmarł najdłużej panujący dyktator w Afryce

Togo/ Zmarł najdłużej panujący dyktator w Afryce


06 luty 2005
A A A

Prezydent Gnassingbe Eyadema, który od zamachu stanu w 1967 roku rządził niepodzielnie w Togo, zmarł wczoraj na atak serca. Kontrolująca państwo junta wojskowa w ekspresowym tempie mianowała p.o. prezydenta jego syna Faure.
Eyadema był najdłużej panującym dyktatorem w Afryce, a na świecie wyprzedził go pod tym względem jedynie Fidel Castro.

Eyadema był ostatnim afrykańskim dyktatorem starego typu. Po przejęciu władzy w wyniku zamachu stanu rządził niepodzielnie w Togo, opierając się na armii i lojalności swej rodzimej grupy etnicznej. Za jego rzadów dochodziło w Togo do licznych przypadków łamania praw czlowieka co było powodem nałożenia sankcji przez UE w 1993 roku. Dyktatura nie doprowadziła też do rozwiązania żadnego z problemów ekonomicznych państwa: infrastruktura jest w fatalnym stanie, a 1/3 mieszkańców Togo żyje w nędzy.

Mianowanie p.o. prezydenta syna dyktatora odbyło się z pogwałceniem konstytucji, która przewiduje, że w takiej sytuacji funkcję tą powinien objąć przewodniczący parlamentu. Junta twierdzi jednak, że w chwili śmierci prezydenta nie było go w kraju, a priorytetem powinno być natychmiastowe zapewnienie ciągłości sprawowania władzy.

Junta zamknęła lądowe, morskie i powietrzne granice Togo łącznie z międzynarodowym lotniskiem w Lome.

Rzecznik Departamentu Stanu USA złożył oficjalne kondolencje rodzinie Eyademy, lecz zachęcił również władze tego kraju do wprowadzenia reform demokratycznych.

za www.news24.com