Uganda/ A jednak wojna
Wydaje się, że wbrew wcześniejszym nadziejom wojna nie opuści jeszcze udręczonej Ugandy. Prezydent tego państwa Yoweri Museveni wydał dziś swojej armii rozkaz wznowienia działań przeciwko rebeliantom z LRA po tym jak w ostatniej chwili załamały się rozmowy o zawieszeniu broni.
Rebelianci odmówili w ostatnim momencie złożenia podpisów pod porozumieniem o twałym zawieszeniu broni zasłaniając się koniecznością przeprowadzenia konsultacji i ponownego rozpatrzenia postanowień porozumienia. Wkrótce później strona rządowa oskarżyła LRA o atak na siły armii w pobliżu położonego w północnej Ugandzie miasta Gulu. Jeśli te informacje się potwierdzą (LRA jak na razie zachowuje milczenie w tej sprawie) oznaczałoby to, że 46 dniowe ograniczone zawieszenie broni ogłoszone na czas negocjacji, przestało ostatecznie obowiązywać.
Prezydent Museveni wezwał rebeliantów do kapitulacji sugerując, że w przeciwnym wypadku armia rozprawi się z nimi krwawo. Jednocześnie jednak jego otoczenie podkreśla, że kwestia wznowienia negocjacji jest wciaż otwarta.
za BBC i Mail&Guardian