Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Świat Afryka WKS/ Rebelianci rozbrajają się

WKS/ Rebelianci rozbrajają się


05 maj 2008
A A A

Na Wybrzeżu Kości Słoniowej rozpoczął się proces rozbrajania pro- i antyrządowych milicji. Jest to bardzo ważny element procesu stabilizacji po wojnie domowej i jednocześnie duży krok w kierunku skutecznego przeprowadzenia listopadowych wyborów prezydenckich.

Porozumienie z Wagadugu, które kończyło okres walk wewnętrznych, zakłada iż obie strony konfliktu muszą rozwiązać i rozbroić swoje bojówki. Istnieje bowiem obawa, że mogą one odgrywać istotną rolę podczas wyborów prezydenckich, a tego wszyscy na Wybrzeżu Kości Słoniowej chcą uniknąć. Image

Od piątku już tysiąc rebeliantów złożyło broń w specjalnym obozie na terenie miasta Bouake, dawnej twierdzy buntowników. Sześć takich obozów, głównie na północy kraju, zostanie utworzonych aby bojownicy mogli składać tam swoją broń. Władze szacują, że jeszcze około czterdzieści dwa tysiące ludzi powinno zrobić to samo.

Premier Guillaume Soro, dawny przywódca rebelii, podziękował swoim wojownikom za ten "silny i czytelny sygnał", że WKS robi wszystko, aby wprowadzić w życie porozumienie z Wagadugu. 

Rząd spróbuje także zagwarantować tym, którzy złożą broń, warunki do życia. Około dwudziestu tysięcy z nich zostanie wcielonych do armii, pozostali będą wracać do swoich domów.

Wybrzeże Kości Słoniowej pogrążyło się w chaosie sześć lat temu, gdy siły wierne prezydentowi Laurentowi Gbagbo udaremniły zamach stanu, którego bezpośrednim powodem była odmowa zmian w artykule 35 konstytucji, który uniemożliwił popularnemu ekspremierowi Alassanie Ouatarze kandydowanie w wyborach prezydenckich (jego ojciec był imigrantem z sąsiedniego Burkina Faso, a według art. 35 jedynie obywatele będący mieszkańcami kraju w drugim pokoleniu mogą kandydować do fotela prezydenta). Był to początek wojny domowej, która podzieliła kraj na dwie części – północną kontrolowaną do dziś przez rebelianckie tzw. „Nowe Siły” i południową - we władzy zwolenników prezydenta Gbagbo.

Obecnie sytuacja w kraju uległa znacznej poprawie, zwłaszcza w kwestiach bezpieczeństwa. Powstał rząd jedności narodowej, w którym funkcję prezydenta sprawuje Gbagbo, a stanowisko premiera objął przywódca „Nowych Sił” Guillaume Soro. Wciąż jednak nie weszły w życie kluczowe postanowienia porozumienia z Wagadugu (marzec 2007), dotyczące rozbrojenia i rozwiązania pro- i antyrządowych milicji oraz zapewnienia mieszkańcom Wybrzeża Kości Słoniowej dokumentów identyfikacyjnych.

15 stycznia na skutek ciągłych opóźnień we wdrażaniu w życie postanowień porozumienia pokojowego, Rada Bezpieczeństwa ONZ zadecydowała o przedłużeniu mandatu misji pokojowej na Wybrzeżu Kości Słoniowej do 30 lipca 2008 roku.

W połowie kwietnia ustalono datę wyborów prezydenckich na 30 listopada 2008. Oznacza to, że rząd i prezydent muszą podwoić wysiłki, aby wybory te rzeczywiście przypieczętowały zakończenie konfliktu w tym kraju. 

Na podstawie: iol.co.za, news24.com