Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Świat Afryka Zamach stanu w Mauretanii (aktual.)

Zamach stanu w Mauretanii (aktual.)


06 sierpień 2008
A A A

W Mauretanii doszło dziś (6.08) do wojskowego zamachu stanu. Prezydent i premier zostali uwięzieni przez zbuntowanych oficerów. Z napływających dotychczas informacji wynika, że pucz miał bezkrwawy charakter.

"To co dzieje się w Mauretanii to zamach stanu zorganizowany przez rebeliantów, których prezydent zwolnił w środę rano. To zamach na konstytucyjny porządek w Mauretanii" oświadczył telewizji Al Jazeera rzecznik mauretańskiego prezydenta.

Pucz zorganizowała grupa oficerów, na czele których stoi generał Ould Abdelaziz, szef gwardii prezydenckiej oraz generał Mohammad al-Ghazwani - szef sztabu armii. Wszyscy oni zostali kilka godzin wcześniej usunięci ze stanoiwska przez prezydenta Abdallahiego. Buntownicy powołali radę państwa, która przejęła władzę w kraju. Jej pierwszą decyzją było przywrócenie wszystkich zwolnionych oficerów na poprzednio zajmowane stanowiska.

Prezydent Sidi Ould Cheikh Abdallahi, premier Yahya Ould Ahmed Waghf oraz szef MSW zostali uwięzieni przez wojskowych. Na ulicach stolicy widać większą niż zwykle obecność armii, która otoczyła siedziby najważniejszych instytucji w państwie. Państwowa telewizja i radio zaprzestały nadawania. Obyło się jednak bez przemocy, a na ulicach miasta życie toczy się normalnie. Szkoły i sklepy pozostały otwarte.Image

Mauretanię od kilku dni trawił kryzys polityczny związany z rozłamem w rządzącej partii.

Ostatni zamach stanu w Mauretanii miał miejsce w 2005 roku. Wtedy to oficer armii mauretańskiej Ely Mohammed Vall dokonał bezkrwawego zamachu stanu, obalając reżim pułkownika Ahmeda Tayi. Vall obiecał, iż w ciągu dwóch lat wprowadzi w swym kraju struktury demokratyczne, po czym ustąpi wraz ze swym tymczasowym rządem wojskowym. Wolne wybory z marca 2007 r. potwierdziły prawdziwość jego deklaracji.

Na podstawie: news.bbc.co.uk, news24.com, english.aljazeera.net