Amerykański lotniskowiec płwnie w kierunku Korei Północnej
- IAR
Amerykański lotniskowiec "George Washington" opuścił japońską bazę w pobliżu Tokio i zmierza w stronę Półwyspu Koreańskiego. Jednostka weźmie udział w rozpoczynających się już w najbliższą niedzielę manewrach wojskowych armii Korei Południowej i USA.
Jak podał sztab armii amerykańskiej w Seulu, manewry mają charakter defensywny i nie mają związku z wtorkowym atakiem północnokoreańskiej artylerii na wyspę Yeongpyeong. Na pokładzie amerykańskiego lotniskowca znajduje się 6000 żołnierzy i 75 samolotów bojowych. We wspólnym oświadczeniu sztabów sił zbrojnych Korei Południowej i USA stwierdzono, że zaplanowane z dużym wyprzedzeniem manewry pokazują siłę sojuszu łączącego obydwa państwa. Na Półwyspie Koreańskim stacjonuje około 28 000 żołnierzy armii amerykańskiej. Ćwiczenia wojskowe potrwają do 1 grudnia.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że ze względu na możliwe prowokacje ze strony Pjongjangu, towarzyszyć im będą nadzwyczajne środki bezpieczeństwa. M.in. wspólne manewry były tematem rozmowy telefonicznej Baracka Obamy z południowokoreańskim prezydentem Lee Myung-bakiem.