Prezes Fiata ostrzega związkowców z Chryslera
Prezes Fiata Sergio Marchionne ostrzegł, że jego firma może odstąpić od rozmów o połączeniu z Chyslerem z powodu oporu związkowców. Członkowie związków zawodowych działających w amerykańskich i kanadyjskich fabrykach Chryslera zrzeszeni w UAW i CAW nie zgadzają się na zmniejszenie wynagrodzeń, za czym optuje Fiat. Wywiad ukazał się na łamach kanadyjskiego dziennika Globe and Mail.
Prezes Fiata określił że jest około 50 proc. szans na porozumienie. Impas w rozmowach jest bardzo niekorzystny dla Chryslera, muszącego liczyć się z ultimatum postawionym przez amerykańską administrację, w myśl którego jeśli do 30 kwietnia nie zostanie zawarty strategiczny sojusz z Fiatem, amerykański producent będzie musiał składać wniosek o upadłość.
Szczególne opory związkowców wywołuje postulat ograniczenia płac w północnoamerykańskich fabrykach Chryslera, tak aby zrównac je poziomem z wynagrodzeniami, które oferują japońskie koncerny wytwarzające samochody w USA i Kanadzie. O ile możliwe jest porozumienie z United Auto Workers, o tyle Canadian Auto Workers jest bardzo sceptyczne co do warunków porozumienia.
Kwestią najważniejszą jest bowiem fakt, iż robotnicy w Kanadzie otrzymują nawet 19 dolarów więcej za godzinę pracy niż ich amerykańscy koledzy, co oznacza prawie 30 dolarów więcej niż oferują japońscy producenci swoim pracownikom.
W wyniku aliansu Fiata i Chryslera ten pierwszy objąłby 20 proc. akcji amerykańskiego producenta i zyskał dostęp do amerykańskiego rynku dla siebie oraz firm wchodzących w skład koncernu (Alfa Romeo, Lancia). Chrysler natomiast otrzymałby od Fiata technologię potrzebną do budowy małych i oszczędnych samochodów oraz dostęp do nowych rynków. W razie powodzenia przedsięwzięcia Chrysler ma zagwarantowaną pomoc od rządu USA w wysokości 6 mld USD.
Na postawie: reuters.com, online.wsj.com