Światowy Dzień Malarii
Ponad 1/4 z 4,4 mln zgonów dzieci na świecie powoduje malaria. Na całej Ziemi rocznie zapada na tę chorobę prawie pół miliona osób - informuje ONZ w obchodzonym w czwartek (25.4) Światowym Dniu Malarii.
Pomimo tych wciąż alarmujących danych, według danych globalnych agencji zajmujących się ochroną zdrowia, w przeciągu ostatniej dekady udało się zmniejszyć liczbę zachorowań na malarię o ponad połowę. Stało się to możliwe dzięki pojawieniu się nowoczesnych środków owadobójczych w sprayach, rozpowszechnieniu w krajach Południa kursów i szkoleń na temat choroby oraz coraz bardziej rozpowszechnionym badaniom diagnostycznym. W samym tylko 2012 roku, do krajów Afryki Subsaharyjskiej przekazano prawie 37 mln sztuk sprayów przeciwko owadom roznoszącym malarię.
Według ONZ, do końca 2015 roku do zwalczania malarii w Afryce potrzebne będą środki w wysokości 3,8 mld USD. Z kolei wspierany przez Narody Zjednoczone Globalny Fundusz do Walki z AIDS, Gruźlicą i Malarią prognozuje, że walka z trzema najgroźniejszymi chorobami trawiącymi ludzkość pochłonie w ciągu najbliższych dwóch lat do 15 mld USD.
Tegoroczne obchody Światowego Dnia Malarii przebiegają pod hasłem: "Zainwestujmy w przyszłość. Pokonajmy malarię". W okolicznościowym posłaniu z tej okazji, sekretarz generalny ONZ Ban-Ki-Moon zwrócił uwagę, że najważniejszymi wyzwaniami dla wspólnoty międzynarodowej walczącej z groźną chorobą tropikalną pozostają wzmocnienie systemu monitorowania obszarów szczególnie zagrożonych jej rozwojem oraz polepszenie finansowej strony projektów oraz niedobór środków finansowych służących wyeliminowaniu malarii.
Zdaniem przywódcy ONZ, największe spustoszenie choroba sieje w Afryce, w tym także we względnie rozwiniętych krajach Czarnego Lądu. Obliczenia specjalistów pokazują, że na tym kontynencie na malarię umiera średnio co minutę jedno dziecko. Aby ten stan uległ zmianie, konieczne będzie jeszcze większe udostępnienie mieszkańcom środków owadobójczych oraz moskitier.
Sekretarz generalny wezwał zarówno kraje wysoko rozwinięte jak i te, w których występują ogniska malarii do solidarnego wysiłku na rzecz walki z chorobą, także poprzez stałe polepszanie standardów życia i wspieranie rozwoju społeczno-gospodarczego.
Z kolei szef Globalnego Funduszu do Walki z AIDS, Gruźlicą i Malarią Mark R. Dybul ocenił w wypowiedzi dla globalnych mediów, że w obecnych warunkach istnieje szansa na całkowitą kontrolę rozprzestrzeniania się malarii i w konsekwencji poważne zredukowanie odsetka dzieci zapadających na tę chorobę.
Na podstawie: un.org, rt.com
Grafika za: elca.org