Chile: ratownicy już blisko górników
Chilijscy specjaliści mają pojutrze zakończyć wiercenie szybu, prowadzącego do 33 górników, uwięzionych od dwóch miesięcy pod ziemią.
Świder wiercący szyb jest już około stu metrów od komory, w której przebywają górnicy. Obroty świdra zostały zmniejszone, gdyż istnieje niebezpieczeństwo zawalenia się pobliskiego chodnika kopalni. Wywiercenie szybu nie oznacza jednak, że górnicy zaraz wyjadą na powierzchnię. Najpierw zjadą do nich w specjalnej kapsule ratownicy i lekarze, którzy pomogą uwięzionym wydostać się na powierzchnię. Górnicy będą pojedynczo wyciągani na górę w kapsule. Cała operacja może potrwać kilka dni. ęłęóSzef akcji ratowniczej Andre Sougarret podkreślił, że najważniejsze jest bezpieczeństwo ludzi. 33 górników jest uwięzionych pod ziemią od 5 sierpnia, gdy zawaliła się część chodników kopalni. Mężczyźni zdołali się schronić w specjalnym pomieszczeniu z zapasami wody i żywności. Po 17 dniach udało się nawiązać z nimi łączność i od tego czasu trwają prace nad wydobyciem górników na powierzchnię. To najdłuższa tego rodzaju operacja w historii.