Lula skrytykowany za wypowiedź o więźniach na Kubie
Falę krytyki wzbudziło porównanie, którego użył prezydent Brazylii, Luis Inácio Lula da Silva, w odniesieniu do kubańskich więźniów politycznych. We wtorkowym wywiadzie dla agencji Associated Press, Lula przyrównał ich do „pospolitych przestępców” z zakładów karnych w Saõ Paulo.
Jak podaje hiszpański portal internetowy Infolatam, brazylijski prezydent uznał, że „należy respektować determinację wymiaru sprawiedliwości oraz rządu kubańskiego. Strajk głodowy nie może być pretekstem, aby w imię obrony praw człowieka uwolnić skazanych". Następnie zaapelował, aby "wyobrazić sobie co by było, gdyby wszyscy przestępcy z więzień w Saõ Paulo rozpoczęli głodówkę w prośbie o uwolnienie”.
Raúl Jungmann, z opozycyjnej Socjalistycznej Partii Ludowej, wyraził swoje ubolewanie z powodu wypowiedzi prezydenta i określił ją jako „niechlujną”. Dodał również, iż „wykorzystywanie sytuacji więźniów brazylijskich aby bronić tyranii na Kubie jest niczym innym jak cynizmem”. Poseł wyraził wotum nieufności przed Komisją ds. Stosunków Zewnętrznych Izby Niższej, zostało ono jednak zawetowane przez większościową grupę prorządową, na czele z Partią Pracujących (PP).
W odpowiedzi na zarzuty poseł PP, Mauricio Rands, uznał, iż prezydent Lula „źle się wyraził lub został źle zrozumiany, gdyż w istocie wie jaka jest różnica pomiędzy więźniem politycznym a pospolitym”.
Na podstawie: www.infolatam.com, www.elpais.es