Pierwsze darmowe WiFi na Kubie
W Hawanie zostało utworzone centrum kulturalne oferujące pierwsze darmowe Wi-Fi. Jest ono prowadzone przez kubańskiego artystę - Kcho. Wi-Fi to jego osobiste połączenie internetowe. Niestety działa ono tylko z prędkością 2 mbps, podczas gdy światowy standard oscyluje wokół 3.9 mbps.
Kcho płaci około 900 USD miesięcznie za połączenie. Szybkość Internetu w centrum kulturalnym zależy od liczby logujących się użytkowników. Najszybsze połączenie można nawiązać w nocy. Za wolniejsze połączenie niż w centrum Kcho płaci się 4.50 USD na Kubie za godzinę, przez co jedynie bogaci obcokrajowcy i niektórzy uprzywilejowani mieszkańcy wyspy mogą sobie pozwolić na korzystanie z sieci. Średnie wynagrodzenie na Kubie wynosi bowiem ok. 20 USD miesięcznie.
Mimo że, ruch w centrum kulturalnym jest niewielki, powszechnie dostępne Wi-Fi to szansa na większe otwarcie wyspy. Choć szybkość nie dorównuje standardom światowym, Kubańczycy są usatysfakcjonowani, ponieważ jest to jedna z pierwszych okazji na czytanie newsów ze świata lub kontakt z rodziną. 20-letni Adonis Ortiz nawiązał połączenie ze swoim ojcem, który od 9 lat mieszka w USA. "Przychodzę tu tak często jak mogę" - mówi.
Sam pomysłodawca - Kcho twierdzi, że oferuje Wi-Fi szerszej społeczności aby zachęcić mieszkańców wyspy do korzystania z Internetu. "Połączenie jest drogie, ale korzyści są olbrzymie. Mam coś co jest niesamowite. Mogę się tym dzielić i robię to." - mowi kubański artysta.
Źródło: Washington Post, Latinpost.com