Japoński premier podał się do dymisji
Coraz niższe poparcie społeczne oraz brak możliwości zrealizowania czołowych pomysłów rządu doprowadził do rezygnacji japońskiego premiera Yasuo Fukudy. Dymisja została ogłoszona w poniedziałek (01.09).
”Sądzę, iż jest to najlepszy czas do rezygnacji, by uniknąć politycznej pustki” powiedział odchodzący premier. Jednocześnie Fukuda zaprzeczył, jakoby głównym powodem jego rezygnacji były problemy zdrowotne.
W czasie niespełna rocznej misji Fukuda musiał się zmierzyć z podzielonym Parlamentem, w którym Izba Radców była zdominowana przez opozycję, z Demokratyczną Partią Japonii na czele.
Decyzja premiera Fukudy nastąpiła tuż przed nadzwyczajną sesją japońskiego parlamentu, na której rozważane będą rządowe propozycje dotyczące przeciwdziałania gospodarczemu spowolnieniu. Wart blisko 107 mld dolarów pakiet gospodarczy ma na celu przeciwdziałanie spowolnieniu gospodarczemu, w czasie, gdy główne wskaźniki ekonomiczne wskazują na duże zagrożenie recesją.
Pomimo ogłoszenia rządowego planu, poziom społecznego poparcia dla premiera Fukudy spadł do poziomu nienotowanego od dwóch miesięcy, osiągając 29 proc.
Dymisja premiera została skrytykowana przed opozycję, która w czasie piastowania przez Fukudę funkcji szefa rządu nie szczędziła mu cierpkich słów. "Jestem oburzony na Fukudę, ponieważ nie dba o społeczeństwo. Jego rezygnacja jest dowodem na to, iż Partia Liberalno-Demokratyczna nie potrafi rządzić" powiedział Yukio Hatoyama z Demokratycznej Partii Japonii. "To czego chcemy, to przedterminowe wybory" dodał Hatoyama.
Yasuo Fukuda, który na stanowisku utrzymał się niecały rok, był następcą poprzedniego premiera Shinzo Abe, którego niepopularny rząd utrzymał się również jedynie przez rok. Jednym z głównych kandydatów do schedy po Fukudzie jest Taro Aso, sekretarz generalny Partii Liberalno-Demokratycznej.
Na podstawie: japantoday.com, yomiuri.co.jp, yahoo.com