Korea Północna uwolniła południowokoreańskiego pracownika
Korea Północna wydała w czwartek (13.08) Korei Południowej pracownika, więzionego przez ponad cztery miesiące za domniemane kwestionowanie reżimu Kim Dzong Ila. Pojednawczy gest ze strony Pjongjangu daje nadzieje na załagodzenie napięć w rozmowach między dwoma państwami koreańskimi – oceniają eksperci.
44-letni Yu Seong-jin, południowokoreański pracownik, został aresztowany 30 marca br. na obszarze wspólnego okręgu przemysłowego Kaesong. Pracownik Hyundai Asan Corp został oskarżony przez władze Korei Północnej o kwestionowanie północnokoreańskiego ustroju politycznego i nakłanianie obywatelek Korei Północnej do ucieczki z kraju.
Powrót południowokoreańskiego pracownika do ojczyzny po 136 dniach aresztu jest efektem wizyty prezes Hyundai Group Hyun Jung-eun, która od poniedziałku (10.08) przebywała w Pjongjangu, negocjując uwolnienie Yu. Ponadto, Hyun omawiała z przedstawicielami Korei Północnej możliwości wznowienia wymiany turystycznej na terenie północnokoreańskiego regionu górskiego Kumgang, gdzie ponad rok temu została zastrzelona turystyka z Południa.
Pomimo powrotu Yu do ojczyzny, władze w Seulu nie zamierzają zmieniać swego dotychczasowego stanowiska w rozmowach z Pjongjangiem. Rzecznik prezydenta Korei Południowej Lee Dong-Kwan oświadczył, że "nie należy spodziewać się zmiany stanowiska w stosunku do Korei Północnej, gdyż nasze dotychczasowe apele do północnokoreańskich władz o zaprzestanie ambicji nuklearnych, a także prośby o odejście od wrogiej polityki w stosunku do Seulu nadal pozostają bez satysfakcjonującej odpowiedzi".
Zadowolenia z sukcesu misji prezes Hyundai Group nie kryły USA. Rzecznik Departamentu Stanu Philip Crowley powiedział, że "USA z zadowoleniem odnoszą się do sukcesu misji prezes Hyun i wyrażają nadzieję, że to wydarzenie przyczyni się do usunięcie przeszkód w możliwym dialogu między Północną a Południem".
Eksperci oceniają, że uwolnienie Yu może usunąć główną przeszkodę w stosunkach międzykoreańskich. Yang Moo-jin z University of North Korea Studies ocenił, że "w obecnej sytuacji piłeczka jest po stronie prezydenta Korei Południowej Lee Myung-baka, który powinien zrozumieć, że ograniczenie relacji międzykoreańskich do problemu denuklearyzacji Półwyspu Koreańskiego przyczyni się wyłącznie do utwardzenia impasu".
Koh Yu-Hwan z Dongguk University stwierdził, że uwolnienie południowokoreańskiego pracownika stanowi część wysiłków Pjongjangu na rzecz poprawy stosunków z Waszyngtonem i poprawy wizerunku w oczach społeczności międzynarodowej. "Jeśli Korea Północna nie zaprzestanie swojej agresywnej polityki w stosunku do władz w Seulu, nie może liczyć na przychylne stanowisko USA" ocenił Koh.
Uwolnienie południowokoreańskiego pracownika może również doprowadzić do przywrócenia więzi ekonomicznych między dwoma Koreami. Hyundai Asan Corp, stanowiąca filię Hyundai Group, jest w głównej mierze odpowiedzialna za powstanie wspólnego okręgu przemysłowego Kaesong. Międzykoreańska inicjatywa gospodarcza, łącząca południowokoreański kapitał i technologie z północnokoreańską siłą roboczą, rozpoczęła działalność w 2004 r.
Obecnie w przedsięwzięcie zaangażowanych jest ponad 100 firm z Korei Południowej, które zatrudniają ok. 40 tys. pracowników. Produkowane są głównie artykuły odzieżowe, naczynia kuchenne i sprzęt elektroniczny. Dotychczas Hyundai zainwestował w kompleks Kaesong 1,2 mld dol., lecz w ostatnim roku większość funduszy zostało zawieszonych z powodu pogarszających się stosunków politycznych między Pjongjangiem a Seulem.
Na podstawie: english.chosun.com, english.yonhapnews.co.kr, home.kyodo.co.jp, joongangdaily.joins.com, koreaherald.co.kr, koreatimes.co.kr, reuters.com