Indie: emisja dokumentu „India’s Daughter” zakazana
Minister spraw wewnętrznych, Rajnath Singh, ogłosił ogólnoindyjski zakaz emisji dokumentu zrealizowanego przez BBC-4, odnoszącego się do makabrycznego gwałtu delhijskiej studentki w grudniu 2012 r. Zakaz wydał w środę (04.03) sąd w New Delhi.
Singh oświadczył, że rząd potępia incydent z 16 grudnia 2012 r., jednak nie pozwoli, by budowano na nim komercyjny sukces. Zdaniem ministra dokument zawiera treści zbyt obraźliwe dla kobiet, może zniszczyć ich poczucie bezpieczeństwa i propagować przemoc wobec nich. Zakaz wydano dzień po tym, jak w sieci pojawiły się fragmenty promujące film.
Kanwą filmu jest wywiad reżyserki, Leslee Udwin, z jednym z gwałcicieli, Mukeshem Singhem, który tak jak i dwaj pozostali sprawcy, został skazany na karę śmierci. Czwarty z mężczyzn, jako że w trakcie zdarzenia nie miał ukończonych 18 lat, obecnie odsiaduje trzyletni wyrok w więzieniu dla nieletnich. Wywiad przeprowadzono w więzieniu Tihar, a zgodę na jego przeprowadzenie wydano w lipcu 2013 r. Ministerstwo zaprzecza jednak, jakoby dotarło do nich jakiekolwiek pismo w tej sprawie i zapowiada śledztwo.
Podczas konferencji prasowej rzecznik BBC powiedział: „To wstrząsający dokument, wykonany przy pełnym wsparciu i współpracy z rodziną ofiary, stanowiący wgląd w tę straszliwą zbrodnię, która zszokowała cały świat i doprowadziła do ogólnokrajowych protestów w Indiach, podczas których ludzie domagali się zmiany praw wobec kobiet”.
Dokument miał być wyemitowany przez brytyjską NDTV w Dzień Kobiet, 8 marca, jednak burza, jaka narosła wokół tego wydarzenia zmusiła stację do wcześniejszej transmisji. Film, poza Wielką Brytanią i Indiami, miał ukazać się również w sześciu innych krajach.
Zakaz sądowy obejmuje zarówno emisję dokumentu w indyjskiej telewizji, jak i jakiekolwiek promowanie go przez umieszczanie lub cytowanie fragmentów z niego pochodzących. Autorka filmu oświadczyła, że działania indyjskich władz wywołają reakcję odwrotną do zamierzonej i zainteresowanie filmem wśród Indusów wzrośnie. Dokument już pojawił się internecie i jest szeroko udostępniany przez indyjskich obywateli.
Na podstawie: hindustantimes.com, bbc.com